Oceń
Marta Linkiewicz zaczęła karierę od zbliżenia z członkami zespołu Rae Sremmurd, potem wciągała narkotyki z penisa, by finalnie zmasakrować Esmeraldą Godlewską na Fame MMA. Okazuje się jednak, że czasy wulgarnej i wyuzdanej Linkimaster się skończyły niczym demokracja w Polsce. Zaprezentowała swoje nowe oblicze. Co za metamorfoza! Dziewczyna ekscesu zamienia się w kobietę sukcesu!
Marta Linkiewicz to postać stosunkowo znana w środowisku czarnoskórych raperów. Alkohol, seks, narkotyki, seks… to już przeszłość! Wzięła się ostro za treningi na FAME MMA, kupiła mieszkanie i próbuje być piękna. Właśnie odwiedziła salon piękności i pochwaliła się efektami przemiany na Instagramie. Jedyne co możemy powiedzieć to… o rety, fiu fiu!
Przemiana Linkiewicz. Czy jest piękna jak milion dolarów?
Nowa fryzura, piękny makijaż, powiększone usta. Takiej Linkiewicz jeszcze nie widzieliśmy, ale chcemy patrzeć. Zdajemy sobie jednak sprawę, że jest to wpatrywanie się w zabójczego drapieżnika. Piękne są oczy tygrysa, ale nie wolno zapominać o jego pazurach.
Biczysko będzie robione – zapowiedziała Linkimaster przed metamorfozą.
Linkiewicz na Fame MMA 12. Z kim walka?
Czy ta piękna buźka zostanie jednak lada moment „przemeblowana”? Przypominamy, że Linkiewicz potwierdziła swoją walkę na Fame MMA 12. Jej rywalką będzie influencerka „Way of Blonde”. Niestety, na razie Linkimaster ujawniła, że ma skręcony staw i musi zrobić tygodniową przerwę w treningach. Trzymamy kciuki, by nie wypadła z formy i nie wróciła do hulaszczego trybu życia.
Oczywiście, że przyjmuję to wyzwanie. Karolina jest dla mnie w tej chwili największym wyzwaniem. Jestem mocno... podniecona tą walką – wyznała niedawno Linkiewicz.
Oceń artykuł

