Oceń
Michał Wiśniewski bardzo mocno spełnia się w roli ojca piątki pociech. Czujni fani zauważyli jednak, że w pewnej kwestii pominął jedną z córek. Czy lider zespołu Ich Troje jeszcze zdoła to nadrobić?
Michał Wiśniewski nie próżnuje! Niedawno zawarł swój piąty związek małżeński i powitał na świecie piątą pociechę. Do tego teraz wierzy, że miłość do nowej żony zostanie z nim do końca życia. W tym ferworze rodzinnych wydarzeń łatwo się pogubić.
Tym bardziej że ostatnio Polską wstrząsnęły wieści o złym stanie zdrowia czwartej małżonki muzyka. Dominika Tajner zmaga się z nowotworem, więc to z pewnością również odbiło się na psychice jej niedawnego męża.
Michał Wiśniewski pominął córkę?
Michał Wiśniewski aktualnie całą swoją energię skupia na najmłodszym synku Falco Amadeusie. Jak sam o nim mówi: "Czy można słowami opisać moje najmłodsze szczęście? Muszę bo inaczej się uduszę. Zabieram się do roboty i oprawie to muzyką!". To właśnie oznacza, że lider Ich Troje zamierza dla najmłodszej pociechy stworzyć piosenkę. Jako zaangażowany ojciec robi to z resztą nie pierwszy raz.
"Dzieci to są moje największe przeboje. To jest ktoś, dla kogo warto żyć. Zawsze. Bez względu na to, czy nam się związki układają, czy nie. Dzieci są moją dumą. Każde z nich, absolutnie bez wyjątku. Jeżeli to bym ode mnie zależało, to ja mógłbym mieć ich 12. Natomiast to nie my chodzimy w ciąży, tylko kobiety" - mówił niedawno wyrozumiały Michał Wiśniewski.
Fani gwiazdora dopatrzyli się jednak pewnej nieścisłości. Jak się okazuje, w przeszłości Michał pisał piosenki dla wszystkich swoich starszych dzieci z wyjątkiem... córki Vivienne. Dziewczynka nie doczekała się utworu na swoją cześć.
"Super, piosenka dla każdego dziecka. A która była dla Vivi? Jakoś nie mogę skojarzyć"; "Była dla Xaviera, Fabki, Eti no i teraz wygląda na to, że będzie dla Falco. A dla Vivi chyba nie ma..." - pytają czujne internautki.
Myślicie, że jeszcze wokalista to nadrobi?
Oceń artykuł
Tu się dzieje
