Oceń
Michał Wiśniewski postanowił zdradzić fanom swoją największą tajemnicę. Chodzi o wszystkie jego pociechy. Teraz możemy odetchnąć z ulgą, dokładnie tak samo jak ich szczęśliwy ojciec.
Michał Wiśniewski postanowił zdradzić fanom rzecz, która od lat ich mocno zastanawiała. Kiedy był on na szczycie kariery w zespole Ich Troje, na świat przyszedł pierwszy syn gwiazdora - Xavier. Aktualnie piosenkarz powitał na świecie swoją piątą pociechę - Falco Amadeusa, który narodził się ze związku z jego piątą żoną.
Michał Wiśniewski zdradził prawdę
Od lat wielu Polaków zachodzi w głowę, czemu artysta tak oryginalnie nazywa swoje dzieci. Poza dwoma synami ma jeszcze trzy córki - Fabienne, Etiennette i Vivien Viennę. Jak się okazuje, wszystkie te imiona były konsultowane z matkami dzieci, które wyraziły na nie zgodę.
Uzgadniałem to z każdą żoną i ona albo się zgadzała, albo nie. Każdy, kto mnie zna, wie, dlaczego syn ma na imię Falco Amadeus
- mówił Michał Wiśniewski, świeżo po przywitaniu na świecie najmłodszej pociechy.
Poza tym rozmawiałem wielokrotnie z dziećmi, czy mają do taty pretensje, że mają tak, a nie inaczej na imię i nigdy nie usłyszałem zarzutów
- zapewnił na łamach "Faktu" Michał Wiśniewski zapewniając, że dzieci nie mają do niego pretensji.
Imię każdego dziecka coś oznacza i jest to bardzo ważne dla Michała. Od zawsze uważał on, że pociechy są jego największym skarbem i powinny nazywać się w sposób niezapomniany i oryginalny. Zdecydowanie udało mu się osiągnąć swój cel.
Oceń artykuł