Oceń
Nie żyje kanadyjski reżyser i scenarzysta Jean-Marc Vallée. Reżyser popularnego serialu "Wielkie kłamstewka" oraz filmu "Witaj w klubie" odszedł w wieku 58 lat. Przyczyna śmierci nie jest znana.
Informację o śmierci Jeana-Marca Vallée przekazała Bumble Ward, przedstawicielka 58-latka. Reżyser zmarł nagle w swoim domu weekendowym nieopodal miejscowości Quebec (Kanada).
Jean-Marc był człowiekiem kreatywnym, autentycznym, próbował robić rzeczy po swojemu. Był prawdziwym artystą i hojnym, kochającym facetem. Każdy, kto z nim pracował, dostrzegał jego talent i fakt, że miał wizję. Był dla mnie przyjacielem, partnerem kreatywnym i starszym bratem - wspomina Nathan Ross, współpracownik Vallée.
Filmowiec wyróżniał się naturalistycznym podejściem i wyjątkowym talentem. W trakcie kariery współpracował z gwiazdami takimi jak Nicole Kidman czy Reese Witherspoon.
Jean-Marc Vallée nie żyje
Jean-Marc Vallée swój reżyserski debiut odnotował w 1992 roku, kiedy to odpowiadał za produkcję krótkometrażowego filmu "Stereotypy". Swoją popularność zdobył dzięki filmom "Młoda Wiktoria", "Witaj w klubie", a także "Dzika Droga".
"Witaj w klubie" otrzymało aż trzy Oscary dla najlepszego aktora pierwszoplanowego, najlepszego aktora drugoplanowego, a także za najlepszą charakteryzację.
Vallée pracował również przy popularnym serialu HBO "Wielkie kłamstewka", za który przyznano mu nagrodę Emmy. Wkrótce 58-latek miał zająć się nowym serialem "Gorilla and the Bird" opowiadającym o obrońcy, który doświadcza załamania psychicznego. Reżyser osierocił dwoje dzieci.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
