Oceń
Zmarła jedna z największych gwiazd tanecznego show "You Can Dance". Natalia Madejczyk odeszła w wieku 36 lat. Tancerkę pożegnał m.in. Michał Piróg, publikując wzruszający wpis w mediach społecznościowych.
Natalia Madejczyk nie żyje. Informacja o jej śmierci wstrząsnęła bliskimi oraz fanami tanecznego show. 36-latka od kilku dni przebywała w szpitalu.
Dziś o godz. 13.30 odeszła nasza Kochana Natalia Madejczyk. Dziękujemy Tobie niezwykła, kochana dziewczyno, tancerko, sędzino – za oddanie, pasję, twój uśmiech i dobro. Nasze ostatnie wspólne bycie podczas Festiwalu Holiday Dance Festiwal w Markach 12 czerwca 2022 roku – było Twoim ostatnim sędziowaniem – niech Twoje noty wędrują do naszych Tancerzy jako wskazówka na dalszą drogę
- napisała Grupa Festiwale.
Natalia Madejczyk - przyczyna śmierci
Pierwsza informacja o poważnych problemach zdrowotnych Natalii pojawiła się 20 czerwca. Zwycięzca pierwszej edycji "You Can Dance" Maciej Florka przekazał wtedy, że jego koleżanka miała wypadek i walczy o życie w szpitalu.
Natalia Madejczyk miała bardzo poważny wypadek i leży w szpitalu, walcząc o zdrowie i życie. Dlatego proszę Was (...) o chociaż chwilę modlitwy, medytacji, pomyślenia o Natalii. Wiem, że będzie to czuła w tych ogromnie trudnych chwilach, bo jest wrażliwą osobą - pisał Maciej "Gleba" Florek".
36-latka była ofiarą pożaru mieszkania. Według informacji mediów 60 proc. jej ciała było poparzone.
Śmierć tancerki mocno przeżył były juror show Michał Piróg. Gwiazdor pożegnał ją wzruszającymi słowami.
Śpij spokojnie aniele piękny. Mogę tylko pytać: "Czemu? Czemu teraz? Czemu Ty?". Obudziłem się o 1:47 i już nie zmrużyłem oka. Moje serce pęka. Czemu musimy być świadkami tego, że opuszczają nas tak piękne dusze? Natalia, kochana moja, mogę Ci obiecać, że jeszcze zatańczymy - napisał.
Natalia Madejczyk podbiła serca widzów podczas pierwszej edycji "You Can Dance". Szczegóły dotyczące jej pogrzebu nie są jeszcze znane.
Oceń artykuł

