Oceń
Cezary Pazura opublikował w mediach społecznościowych niesmaczny żart. Podczas, gdy koronawirus zabija ludzi bez litości, aktor odgrywa etiudę z maseczką w samolocie.
Cezary Pazura opublikował na Instagramie nagranie, które miało być zapewne żartem. Podczas gdy cały świat lęka się globalnej epidemii śmiertelnej choroby i w męczarniach zginęło już ponad 2,5 tysiące osób - aktor wykazał się brakiem wyczucia.
Cezary Pazura żartuje z koronawirusa
Cezary Pazura wypoczywał ostatnio z rodziną na Dominikanie. Siedząc w samolocie powrotnym, po dwóch tygodniach spędzonych na wypoczynku w tropikach, Cezarego Pazurę naszło na żarciki.
Zwykła maseczka, taka na oczy, lotowska, podczas długich lotów (...) teraz w okresie koronawirusa wystarczy ją założyć - w tym momencie Czarek zakłada opaskę na nos, a w tle słychać chichoczącą Edytę. (...) i jesteś zabezpieczony, przynajmniej w jakimś sensie, ale nie od głupoty
- mówi w nagraniu.
Jakby tego było mało, pod filmikiem aktor napisał: "To może być odkrycie. Wujek Czarek radzi #panika #walkazwirusem #zrobtosam".
Internauci szybko zauważyli, że żarcik Czarka nie jest specjalnie smaczny.
Lubię pana, ale to akurat jest turbosłabe
Nie wypada żartować z wirusa, który zabija
Myślałem, że pan mądrzejszy jest
- pisali ludzie w komentarzach.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
