Oceń
Ryszard Kotys (Marian Paździoch) nie żyje, Dariusz Gnatowski (Arnold Boczek) zmarł. Czy serial „Świat według Kiepskich” powinien być kontynuowany i czy powinny powstać nowe odcinki Kiepskich? Polsat zdecydował co dalej, ale kultowy scenarzysta produkcji Janusz Sadza ostro protestuje i mówi DOŚĆ! Aktorzy z Kiepskich chcą jednak kontynuować pracę!
Chociaż zmarł Ryszard Kotys, czyli serialowy Marian Paździoch, to aktorka grająca żonę Paździocha (Renata Pałys) ujawniła, że powstają nowe odcinki serialu. Zapadła również decyzja, czy produkcja będzie szukała kogoś kto zastąpi Kotysa i Gnatowskiego. Nie wszyscy są jednak zadowoleni z decyzji Polsatu i grupy ATM.
Kotys nie żyje, ale będą nowe odcinki Kiepskich
Legendarny scenarzysta serialu Janusz Sadza uważa, że skoro nie żyją tak kultowi i wielcy aktorzy, Polsat powinien zakończyć "Świat według Kiepskich”. Co więcej, jego zdaniem serial powinien być z honorem zakończony już kilkanaście lat temu. W jego opinii, scenariusze kolejnych odcinków od dawna są tworzone na siłę. Wspomniał również o Krystynie Feldman, która przeszła do historii jako babka Kiepska oraz o Bohdanie Smoleniu.
Przypominamy, że Janusz Sadza to jeden z głównych pomysłodawców serialu. Pisał scenariusze do "Kiepskich" w latach 1999–2000.
Dodam swoje skromne trzy grosze... DOŚĆ. Ten serial powinien być zakończony z honorem przez ATM kilkanaście lat temu. Wówczas nie zbankrutowałby opiniami, że "trzepie się kasę dopóki można i jakkolwiek się da." Po odejściu tych wielkich Osób moim zdaniem, tworzenie na siłę kolejnych scenariuszy ZDUPY mija się z sensem i robi złą atmosferę. Piszę to JA. Człowiek, który zebrał w swojej wyobraźni te wszystkie postaci i tchnął w nie ŻYCIE 22 lata temu. W moich planach scenariuszowych nie było nieobecności tych Wielkich Aktorów. Dziękuję Pani Krystyno, Bogusiu, Darku i... Ryśku kochany... Za wszystkie wspólne chwile. Dobranoc – napisał Janusz Sadza na Facebooku. (pisownia oryginalna)
Co dalej z serialem Świat według Kiepskich? Aktorzy chcą grać!
Wielu widzów w komentarzach w mediach społecznościowych również uważa, że produkcja "Kiepskich" powinna dać sobie spokój z nowymi odcinkami. Jednak aktorzy występujący z serialu najwyraźniej zacierają ręce na myśl o kolejnych dniach zdjęciowych. Renata Pałys tuż po śmierci Ryszarda Kotysa ujawniła, że udaje się na plan serialu, bo „życie jest brutalne, ale show must go on”.
Marzena Kipiel-Sztuka (Halinka Kiepska) twierdzi, że gdy zmarła Krystyna Feldman, serial był kontynuowany, ale wszyscy o niej pamiętają. Jej zdjęcie wciąż wisi na ścianie w mieszkaniu Kiepskich. Czy rzeczywiście pani Marzena czuje potrzebę grania w "Kiepskich" bez zmarłych kolegów? A może po prostu chce zarobić? Ostatnio w wywiadzie wyznała, że jest w tragicznej sytuacji finansowej i miała za co nawet uradzić świąt.
Oceń artykuł
