Oceń
Zanim Krzysztof Rutkowski wygra „Taniec z Gwiazdami”, wyraźnie chce rozgrzać swój wizerunek do czerwoności. Ex-detektyw w wywiadzie dla Jastrząb Post opowiedział o swoim pierwszym rozwodzie. Okazuje się, że to był podobno ROZWÓD IDEALNY! Rutkowski będzie uczyć Polaków jak powinno wyglądać idealne rozstanie? Brakuje tylko żeby napisał poradnik o wierności małżeńskiej...
Krzysztof Rutkowski przed występem w „Tańcu z gwiazdami” dba o swoją popularność i rozpoznawalność. Były detektyw ostro wziął się za rozstanie Opozdy i Królikowskiego, ujawniając niewygodne dla nich fakty. Przy okazji wyjaśnił Polakom jak powinien wyglądać wzorowy rozwód. Nie trzeba być detektywem, by domyślić się, że Rutkowski sam dla siebie jest wzorem. Zgadliście, polski Chuck Norris o kwadratowej fryzurze uważa siebie za perfekcyjnego rozwodnika. Czy jego była żona podziela to zdanie?
Rozwód Krzysztofa Rutkowskiego. Sprawa prosta jak fryzura?
Krzysztof Rutkowski w wywiadzie dla Jastrząb Post opisał swój rozwód i wychwalał się pod niebosa. Ach, jakiż on szarmancki i dobroduszny! Brudów publicznie nieprał, byłej żonie wszystko oddał i obarczył się winą. Aż chce się krzyknąć SANTO SUBITO!
Pranie brudów publicznie, pokazywanie, kto jest lepszy, kto jest gorszy, kto wydał więcej, kto wydał mniej, kto zaprosił jedną czy drugą osobą na imprezę, która zostaje odwołana, czy nie zostaje odwołana. Dla mnie to jest śmieszne. Mój rozwód trwał 15 minut. Wszystko było uzgodnione przez rozwodem. Oczywiście uzgodnione na moją niekorzyść, ale takie były okoliczności, że czułem, że wina jest z mojej strony, w związku z tym mojej byłej żonie zostawiłem wszystko. Zabrałem walizki, jeden samochód i wyjechałem z Wiednia do Polski. Tak się zakończył mój ostatni rozwód – wyznał Rutkowski w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
