Oceń
Paulina Smaszcz pojawiła się w programie Moniki Jaruzelskiej pt. „Gwiazdozbiór Jaruzelskiej”, gdzie zdradziła nieznane wcześniej szczegóły rozwodu z Maciejem Kurzajewskim. Maciek miał zdradzać, kłamał i oszukiwać, czy sprawił przykrość dzieciom.
To Paulina Smaszcz ujawniła związek Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego – w komentarzu na Instagramie. Widać było od początku, że wzbiera w niej złość na byłego męża, miała dość tego, jak ją potraktował. I nie tylko ją, także ich wspólne dzieci. To oczywiście tylko punkt widzenia Pauliny Smaszcz, pytanie jednak brzmi, czy do tego wszystkiego jakoś Maciej się odniesie. A chyba powinien, bowiem słowa Pauliny są tak mocne, że aż ciężko się nam z nich otrząsnąć. Zarzuciła byłemu mężowi wiele złych cech i złych czynów.
„Jest pewna granica obłudy i kłamstwa”
W programie Moniki Jaruzelskiej, Paulina Smaszcz zrzuciła wszystko, co jej zalegało na wątrobie. Oberwało się Maćkowi i Kasi. Szczególnie przykro czyta się o tym, jak dzieci, zdaniem Smaszcz, reagowały na zdradę ich ojca. Przypomnijmy, że Maciej i Paulina rozwiedli się w 2020 roku.
Powiedzmy sobie szczerze. To nie zaczęło się dwa lata po rozwodzie. To trwało o wiele, wiele dłużej… „Czar par” to był program, który jakby spowodował ten ich wybuch namiętności. Jest pewna granica obłudy i kłamstwa. Kiedy się rozwodziliśmy, umówiliśmy się na coś – na szacunek do naszych dzieci i szacunek do naszej przeszłości. Niestety, po dwóch latach od naszego rozwodu nie zostało to uszanowane i stąd moja reakcja
- wyjawia Smaszcz. Odniosła się do wizyty w „Czarze par” w 2019 roku Kasi Cichopek i jej ówczesnego męża Marcina Hakiela.
Ponadto Smaszcz zarzuciła Maciejowi kłamstwa i oszukiwanie własnych synów:
Impulsem były kłamstwa wobec moich synów, okłamywanie ich w sprawie tego, gdzie jest i z kim w tamtym momencie. Przychodzenie, deklarowanie, unikanie, oszukiwanie, zamykanie, chowanie, robienie z gęby cholewy. To są bardzo mądrzy chłopcy, który zasłużyli na szczerość od swojego ojca. Jeden ma 25 lat, drugi 16. Nie wiem, jaki Maciek miał powód. To jest pytanie do niego, dlaczego okłamuje, dlaczego nie miał dla nich czasu, nie miał dla nich szczerości i odwagi powiedzenia prawdy dwa lata po rozwodzie
Dzieci zareagowały „bardzo źle” na związek Macieja
Paulina Smaszcz skomentowała także to, jak jej i Macieja dzieci zareagowały na nowy związek ojca:
Bardzo źle… Oni nie okłamywali tylko moich synów i mnie, lecz także swoje rodziny i widzów. Przecież ile razy zaprzeczali. Ja uważam, że dorosłość polega na odpowiedzialności za swoje słowa. Jeśli zawarliśmy jakąś dżentelmeńską umowę, to ona obowiązuje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na
.
Oceń artykuł