Oceń
Krzysztof Krawczyk nie żyje, odbył się poruszający pogrzeb, ale to jeszcze nie koniec. Gwiazdor pozostawił po sobie majątek do podziału. Media ujawniają testament Krawczyka i co dostanie wdowa Ewa Krawczyk. Okazuje się, że piosenkarz już dawno temu zabezpieczył rodzinę, by bliscy mogli po jego śmierci popłynąć parostatkiem w piękny rejs.
Krzysztof Krawczyk już 10 lat temu sporządził testament i przygotował rodzinę na swoje odejście w zaświaty. Wiedział, że „pójdzie boso”, ale jego bliscy nie muszą się martwić o sprawy materialne. Wdowa po piosenkarzu Ewa Krawczyk, która była z gwiazdorem niemal 40 lat, nie musi się martwić o dach nad głową.
Testament Krzysztofa Krawczyka - emerytura i dom dla żony
Jak podaje Pomponik, Krzysztof Krawczyk podobno w pewnym momencie swojego życia utrzymywał aż 20 osób z rodziny. Żył skromnie, nie opływał luksusy, oszczędzał i starał się pomagać innym. Jest hojny nawet po śmierci.
Mam bardzo dobrą emeryturę, 1700 zł, z czego połowę oddaję synowi i właściwie nie oglądam tych pieniędzy. Mogę liczyć tylko na to, co w trakcie mojego, wcale nieoszczędnego trybu życia, uda się zaoszczędzić, ale koszty utrzymania są bardzo duże. Jednak, jak wyliczyłem, do końca życia powinno nam wystarczyć na podstawowe rzeczy.Przyzwoitość nakazuje równać się do średniej krajowej, bo niby dlaczego miałbym być faworyzowany - mówił Krzysztof Krawczyk. (SE.pl)
Super Express ujawnia, że jego żona Ewa dostanie dom Krawczyka w Grotnikach, który może być warty nawet milion złotych, a artysta kupił go za 15 tys. złotych od fana. Dodatkowo, Ewa Krawczyk po śmierci męża ma prawo do renty rodzinnej, czyli 85 proc. emerytury gwiazdora. Jeśli chce pobierać takie świadczenie, będzie musiała zrezygnować ze swojej emerytury.
Super Express obliczył, że wdowa po Krzysztofie Krawczyku, biorąc pod uwagę waloryzację, dostanie ok. 1700 złotych.
ZAiKS i Krzysztof Krawczyk
Pojawiły się informacje, że Stowarzyszenie Autorów ZAiKS będzie wypłacało Ewie Krawczyk tantiemy za największe przeboje i piosenki Krzysztofa Krawczyka. Wiele osób zwraca jednak uwagę, że hity Krawczyka nie były jego autorstwa, a on był jedynie wykonawcą. Biorąc pod uwagę niedawną wypowiedź Zbigniewa Hołdysa, który ujawnił, że ze Spotify dostaje kilka groszy od odtworzenia piosenki, Ewa Krawczyk raczej za pieniądze z serwisów streamingowych nie będzie opływała w luksusy.
Ustaliliśmy, że połowę majątku dostanie moja rodzina, czyli brat i syn, drugą połowę rodzina żony, czyli jej siostra i córki siostry. Wierzymy, że będziemy żyć długo i szczęśliwie, ale wszystko może się zdarzyć – ujawnił Krzysztof Krawczyk.
Krzysztof Krawczyk - Nie zostało nam już nic
Oceń artykuł
