Oceń
Tomasz Lis porzucił funkcję redaktora naczelnego Newsweeka. Czy to oznacza, że teraz wróci do dawnych fascynacji i zajmie się polityką? Najwyraźniej dziennikarz otwiera nowy rozdział życia, w którym absolutnie wszystko jest możliwe.
Tomasz Lis stał na czele Newsweeka aż 10 lat. Informacja o tym obiegła dziś media i wzbudziła nadwyraz wielkie zainteresowanie. Czy teraz Tomasz Lis postanowi znowu udarzyć w politykę? Kiedyś miałby szansę zostać nawet prezydentem...
Jako jeden z najbardziej znanych dziennikarzy w Polsce, cieszący się sympatią Polaków, był wielokrotnie nagradzany w konkursach dziennikarskich. W pewnym momencie doszło nawet do tego, że lubiany dziennikarz zaczął pojawiać się w sondażach prezydenckich przed wyborami w 2005 roku!
Tomasz Lis na prezydenta?
Dziennikarz pracował wówczas w TVN jako prowadzący "Fakty". Sondaż przeprowadzony został wówczas przez tygodnik... "Newsweek Polska" wraz z pracownią PBS. Tomasz Lis uzyskał wtedy w sondażu nieprawdopodobnie wysoki wynik, bo aż 43 proc. poparcia. Jak się okazało, gdyby wtedy faktycznie startował w wyborach prezydenckich i doszło do wyborów, to mógłby liczyć na wejście do II tury.
Czy teraz kiedy obowiązki redaktora naczelnego nie zajmują mu już głowy - Tomasz Lis wróci do swoich dawnych fascynacji? Być może teraz w sondażu nie osiągnąłby aż tak wysokiego wyniku, ale życie bywa nieprzewidywalne.
Sam Tomasz Lis od dłuższego czasu zmaga się z problemami ze zdrowiem, ma za sobą kilka udarów. Mimo to nie poddaje się, a jego ewentualne wejście do polityki komentują nawet ludzie, którzy zajmują się nią aktualnie.
Tomasz Lis jest doświadczonym dziennikarzem, redaktorem, na pewno w kampanii by się przydał, widzę go na naszych listach, to byłoby spore wzmocnienie, byłoby dobrze, żeby Tomasz Lis zaangażował się w politykę, od dawna go ciągnęło do polityki, więc może wreszcie to zrealizuje
– mówi "Super Expressowi" poseł KO Paweł Kowal.
Trzymalibyście za niego kciuki?
Oceń artykuł