Oceń
Program „Milionerzy” znowu zagotował internet. Odcinek obfitował w trudne pytania, a cała Polska głowiła się czym są tajemnicze „anielskie ruchańce”.
Hubert Urbański zagiął uczestnika programu „Milionerzy”. Pytanie za 75 tys. złotych okazało się wyzwaniem i konieczne było zużycie aż trzech kół ratunkowych. A wy wiedzielibyście czym są „anielskie ruchańce”?
Uczestnik miał do wyboru następujące odpowiedzi:
- A) Wiejskie potańcówki
- B) Ludowe skrzypce
- C) Buduarowe zabawy
- D) Drożdżowe racuchy
Koła ratunkowe zniknęły, a uczestnik nadal nie miał pojęcia, którą odpowiedź wybrać. W końcu zaufał publiczności i postawił na drożdżowe racuchy. Mimo niewiedzy, upiekło mu się i przeszedł do kolejnego etapu. Finalnie zdobył 125 tys. złotych i się wycofał.
Anielskie ruchańce to podłużne placki przypominające pączki. Ten smakołyk pochodzi z gminy Pasłęk w Aniołowie na Warmii. Placuszki ruszają się podczas smażenia, więc nazwano je „ruchańce”.
Oceń artykuł

