18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Basta

Szczęsny dziś NIE ZAGRA?! Samobój to jego koniec?

19.06.2021  16:11
Wojciech Szczęsny nie zagra?!
Wojciech Szczęsny nie zagra?! Fot: ANTON VAGANOV/AFP/East News

Wojciech Szczęsny nie wyjdzie dziś na murawę w starciu z Hiszpanią? Samobójczy gol w ostatnim meczu może okazać się jego końcem na Euro2020. Zagramy... bez bramkarza?!

Do tego, żebyśmy zagrali mecz Polska-Hiszpania bez bramkarza - dojść, oczywiście, nie może. Jednakże Polacy po spektakularnej porażce naszej reprezentacji w meczu otwarcia ze Słowacją - wszystko może się zdarzyć. 

Wojciech Szczęsny dołożył swoją sporą cegiełkę do naszej ostatniej porażki. W 18 minucie meczu strzelił gola... dla Słowacji. Ten samobój stawia pod znakiem zapytania jego dalsze uczestnictwo w zmaganiach piłkarskich. Dziś nie wyjdzie na murawę?

Byłoby szkoda, ponieważ powszechnie wiadomo, że przeciwnicy się go boją, Polacy go kochają. Może się jednak okazać, że trener Paulo Sousa nie podziela ich entuzjazmu i "ukarze" Szczęsnego, zmieniając go na innego bramkarza.

Wojciech Szczęsny nie wyjdzie dziś na boisko?!

Do tego, jeśli Wojciech Szczęsny będzie dziś niedysponowany - filar polskiej obrony zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni. Kibice nie wyobrażają sobie, kto w takiej sytuacji zmieni naszego bramkarza.

Jeśli wszystko się powiedzie i Szczęsny zagra - też czekają go trudne chwile. Piłkarz musi zmierzyć się z presją, która leży na jego barkach - zwłaszcza po ostatnim samobóju. Wszyscy spodziewają się po nim absolutnie rewelacyjnego występu. Często, kiedy występuje takie ciśnienie natury psychicznej - organizm potrafi odmówić posłuszeństwa. Oby w przypadku bramkarza do tego nie doszło!

To Euro jest pełne emocji - również tych przerażających. Zaczęło się z resztą od straszliwych scen. Podczas meczu Dania-Finlandia zemdlał piłkarz Christian Eriksen - jak się okazało, mężczyzna doznał na boisku zawału serca i nagłego zatrzymania krążenia. Na szczęście udało się go uratować, ale kibice do tej pory nie mogą się otrząsnąć z tego, co widzieli.

Trzymacie wciąż kciuki za "naszych"?

logo Tu się dzieje