Oceń
Nasz najukochańszy atleta (poza Igunią oczywiście) Robert Lewandowski pojawił się w poniedziałkowy wieczór (17.10) na gali wręczenia Złotej Piłki. Cały świat zachwyciła kreacja jego i jego żony, lecz uwagę przyciągnął jeden z detali – zegarek „Lewego”.
Robert Lewandowski jest dziany, jak rolada albo śląska krajanka. Nieraz już zwrócił oczy całego świata na swój atletyczny nadgarstek, na którym co rusz wisi piękny, drogi sikor. Tym razem zegarek jest rzeczywiście piękny, gustowny i elegancki, ale niekoniecznie drogi. Mowa raczej o eksponowaniu ponadczasowej klasyki, jakby zwracając symbolicznie uwagę na samego siebie – jam klasyczna, zapisana złotymi zgłoskami w historii „dziewiątka”, nie ten francusko-algierski brodacz! Zaiste dobór zegarka jest szczególnie wymowny.
Kreacja Roberta Lewandowskiego. Zegarek z komunii
Internauci oraz modnisie szybko wyłapali, że na nadgarstku „Lewego” wisi nie żaden Patek, lecz najzwyklejszy cyfrowy Casio. Konkretnie jest to model Unisex Casio Vintage. Być może zegarek był pozłacany, ale jeśli nie, to jego cena to około 43 euro, czyli niewiele ponad 200 złotych.
Lewandowski znowu szokuje kreacją! Tym razem nie dlatego, że się wykosztował, lecz dlatego, że przyoszczędził. Ale to nauczka dla nas wszystkich – szczęście i ponadczasowe piękno są nieraz bardzo tanie, jak klasyczny i elegancki Casio Vintage. Zerknij do szuflady, być może masz podobny w domu!
Zegarek Lewandowskiego można podziwiać poniżej.
Oceń artykuł