18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Zgasła gwiazda kina

Zmarł legendarny amerykański aktor. "W stronę zachodzącego słońca"

Wojciech Kozicki
11.07.2022  13:00
Zmarł amerykański aktor L.Q. Jones. "W stronę zachodzącego słońca"
Zmarł amerykański aktor L.Q. Jones. "W stronę zachodzącego słońca" Fot: KAROLINA MISZTAL/REPORTER/East News

Tragiczna i łamiąca serca wiadomość ze świata kina i filmu. Potwierdzono, że zmarł legendarny amerykański aktor, reżyser i producent filmowy oraz telewizyjny. Nie żyje L.Q. Jones.

L.Q. Jones nie żyje. Amerykański aktor, reżyser i producent filmowy oraz telewizyjny zmarł w wieku 94 lat w swoim domu w Hollywood Hills w Los Angeles. Zgon nastąpił 9 lipca 2022 roku, a smutną wiadomość przekazał za pomocą Instagrama jego wnuk - Erté deGarces. Śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych. Pozostawił swoje dzieci - synów Randy'ego McQueena i Steve'a Marshalla oraz córkę Mindy McQueen.

Nie żyje aktor i reżyser L.Q. Jones. Amerykańska gwiazda kina odeszła

L.Q. Jones zostawił po sobie ogromny dorobek artystyczny. Zagrał w ponad 160 produkcjach. Urodził się w 1927 roku jako Justus Ellis McQueen Jr. w  Beaumont w Teksasie. Ukończył Port Neches–Groves High School, a w 1945 roku trafił do wojska. Nie wiązał jednak swojej przyszłości z marynarką wojenną. Gdy zakończył służbę wojskową, wkrótce ukończył Lamar Junior College i Lon Morris College w Jacksonville, a także studiował prawo, zarządzanie i dziennikarstwo na University of Texas w Austin. Realizował się m.in. jako komik, bejsbolista, a także prowadził ranczo w Nikraragui. W końcu jednak odnalazł swoją drogą życiową i został aktorem, na co namówił go współlokator - aktor Fess Parker.

Legendarny LQ Jones (znany również jako Justice Ellis McQueen) wybrał się dziś rano na swoją ostatnią przejażdżkę w stronę zachodzącego słońca. Gdy odchodził, znajdował się w swoim ukochanym domu na wzgórzach Hollywood, otoczony rodziną. Spłodził syna, który został moim tatą i dał mu na drugie imię Romeo, za co jestem mu na zawsze wdzięczny. Dzięki panie Jones, twoja rodzina i fani będą za tobą tęsknić – napisał wnuk Jonesa na Instagramie.

L.Q. Jones zadebiutował w 1955 roku w filmie wojennym "Operacja Saipan", a zaraz potem pojawił się w trzech odcinkach serialu westernowego "Cheyenne". Dalej jego kariera w branży filmowej potoczyła się już lawinowo. Wystąpił w takich produkcjach jak m.in. Annie Oakley", "Ku nieznanemu", "Między niebem a piekłem", "Mężczyźni na wojnie", "Nadzy i martwi", "Torpeda poszła!", "Men of Annapolis", "Przygody Rin Tin Tina", "Black Saddle", "Johnny Ringo", "Klondike", "Płonąca gwiazda", "The Life and Legend of Wyatt Earp", "Lawman", "Strzały o zmierzchu", "Lassie", "Piekło jest dla bohaterów", "Laramie", "Perry Mason", "Wagon Train", "Strzelby Apaczow", "Rawhide", "Wielka dolina", "Hawaii 5-0", "Ballada o Cable'u Hogue'u", "The Virginian", "Gunsmoke", "Komisarz Ironside", "Chłopiec i jego pies", "Gorączka białej linii", "Kung Fu", "Szeryf McCloud", "The Incredible Hulk", "Aniołki Charliego", "Diukowie Hazzardu", „Columbo”, „Strażnik Teksasu”, "Samotny wilk McQuade", "Kasyno", "Lekcja przetrwania", "The Yellow Rose", "Drużyna A", "Renegat", "Maska Zorro", czy "Dr. Vegas".  W sumie zagrał ponad 160 ról.

Realizował się także jako producent filmowy i reżyser odpowiadający m.in. za "The Devil's Bedroom" oraz "Chłopiec i jego pies". Napisał scenariusz do odcinka serialu Marvela z lat 80. "The Incredible Hulk".

Jednym z najgłośniejszych projektów, w których wystąpił, należy wspomnieć przede wszystkim, że zagrał u Martina Scorsese w „Kasynie”, w „Masce Zorro” od Martina Camplebba i „Patriocie” w reżyserii Rolanda Emmericha – przypomina portal Filmożercy.

logo Tu się dzieje