Oceń
Aktor Jerzy S., znany z filmów „Seksmisja”, "Shrek" i „Kiler”, znów przed sądem. Usłyszał kolejny wyrok za powodowanie wypadku samochodowego. Sąd zlitował się nad piratem drogowym. Po prostu Polska.
Jerzy S. w 2022 roku w Krakowie prowadził samochód po alkoholu, potrącił motocyklistę i oddalił się z miejsca wypadku. Aktor tłumaczył policji, że nie zauważył kolizji. Badanie wykazało, że miał 0,7 promila alkoholu w organizmie. Sprawa znowu trafiła do sądu, a prokuratura domagał się surowszego wyroku. Sąd na rozprawie apelacyjnej jednak okazał się łaskawy dla aktora prowadzącego auto na podwójnym gazie.
Jerzy S. 17 października 2022 r. wsiadł za kierownicę lexusa pod wpływem alkoholu. Jak sam przyznał wypił do obiadu kilka kieliszków wina. W drodze na umówiony wywiad potrącił 44-letniego motocyklistę. Jerzy S. tego nie zauważył i nie zatrzymał się, aby sprawdzić, co się stało. Poszkodowany ruszył w pogoń za aktorem i wezwał policję, która ustaliła, że aktor ma 0,7 promila alkoholu we krwi
- przypomina „Fakt”.
Aktor Jerzy S. skazany. Polskie sądy wspierają pijanych celebrytów?
1 marca 2023 r. Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy uznał Jerzego S. za winnego prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Jak przypomina „Fakt”, aktor dostał 3-letni zakaz prowadzenia samochodu. Zasądzono też karę grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł wpłaty na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, a także 4 tys. 300 zł tytułem postępowania kosztów sądowych. Prokuratura uznała, że to wyrok zbyt pobłażliwy dla Jerzego S. i złożono apelację.
Prokuratura uzasadnia apelację tym, że kara wymierzona przez Sąd Rejonowy jest niewspółmierna do stopnia winy, niewspółmierna do stopnia społecznej szkodliwości czynu i nie spełnia celu kary w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej
– mówiła Radiu ZET rzeczniczka Sądu Okręgowego w Krakowie Beata Górszczyk.
Prokurator Bartłomiej Legutko domagał się, by Jerzy S. dostał grzywnę w wysokości 45 tysięcy złotych oraz zapłacił 25 tys. zł na fundusz osób pokrzywdzonych w wypadkach. Obrona Jerzego S. domagała się, by kara finansowa dla aktora nie przekroczyła 12 tys. zł, a kwota przekazana na fundusz — 5 tys. zł.
Jak podaje PAP, sąd zdecydował się utrzymać w mocy poprzedni wyrok, dla Jerzego S. Sędzia Elżbieta Jabłońska-Malik stwierdziła, że „prokurator nie wykazał, że sąd pierwszej instancji wymierzył karę niewspółmiernie niską”. Sąd uznał wyrok dla Jerzego S. jest „słuszny i sprawiedliwy”.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku
Oceń artykuł
Tu się dzieje
