18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

„Czekali na mnie”

Antoni Królikowski stracił prawo jazdy. W jego ujęciu pomógł donos

20.02.2023  18:18
Królikowski stracił prawo jazdy
Królikowski stracił prawo jazdy Fot: Instagram antek.krolikowski

Jak informuje Polska Agencja Prasowa, policja zatrzymała prawo jazdy Antoniego Królikowskiego po tym, jak został zatrzymany za prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków.

Policjanci zatrzymali prawo jazdy aktorowi Antoniemu Królikowskiemu, po tym jak okazało się, że prowadził pojazd pod wpływem środków odurzających, informuje PAP.

Antoni Królikowski został zatrzymany przez policję w sobotę po południu na warszawskiej Woli. Funkcjonariusze mieli podejrzenia, że aktor siedzący w samochodzie jest nietrzeźwy.

Kierowca został przebadany pod kątem alkoholu. Był trzeźwy. Natomiast narkotest wykazał, że znajduje się pod wpływem środków odurzających

- informowała PAP stołeczna policja.

Podczas interwencji policjantów zatrzymano również prawo jazdy mężczyźnie. Czynności trwają. Czekamy na wynik badania krwi

- powiedziała PAP oficer prasowy nadkom. Marta Sulowska z KRP IV.

Czekali na mnie”

Antek Królikowski odniósł się do tego wydarzenia na swoim Instagramie. W mediach społecznościowych opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że policja czekała na niego, ponieważ otrzymała donos.

Do zatrzymania doszło około 16:00 przy ul. Karolkowej 16, zaraz po tym jak wyjechałem z mojego mieszkania do Asi, aby spotkać się z synkiem. Funkcjonariusze z uwagi na otrzymane zgłoszenie, że o tej godzinie i w tym miejscu pojawię się rzekomo pod wpływem nielegalnych substancji, czekali na mnie w okolicy miejsca zamieszkania. Zostałem zatrzymany do kontroli, alko-test wykazał, że jestem trzeźwy, jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam swoje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru

- napisał Antoni Królikowski.

Dodał też, że „nie zażywa narkotyków”.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na 

.

Czytaj także