Oceń
Daniel Barłóg powiadomił uczestników programu "Big Brother" podczas śniadania, że dobrowolnie z niego odchodzi. Znany jest powód jego decyzji. Biorąc pod uwagę charakter programu i kontrowersyjność jego bohaterów, jest dość zaskakująco... normalny.
Daniel Barłóg nie ma zamiaru czekać na nominacje i ogłosił uczestnikom show TVN, że dobrowolnie odchodzi z programu. Ta informacja pojawiła się również na oficjalnym profilu „Big Brothera” na Facebooku.
Czy tak się rzeczywiście stanie i Wielki Brat pozwoli mu odejść? Widzowie będą żyli w niepewności aż do niedzieli.
Daniel Barłóg w "Big Brotherze"
Jak podaje radiozet.pl, 42-letni hodowca owiec i trener personalny z Suchej Beskidzkiej powiedział, że czuje się w niekomfortowo i brakuje mu przestrzeni. Zaznaczył, że nie żywi do nikogo urazy. Tęskni także za swoją partnerką, która została na ranczu. Wcześniej twierdził, że wziął udział w show, bo miał misję i chciał mówić o Biblii i wierze w Boga.
Oceń artykuł