Oceń
„Big Brother” i kolejne nominacje – tym razem odpadła Magda Zając. Sądząc po tym jak TVN oszukiwał i lekceważył głosy widzów, pewnie nie płaczą po hodowczyni krów. Przy okazji na moment do programu powróciła Katarzyna Olek i chociaż wykonała piosenkę, nie poszło jej śpiewająco.
„Big Brother” i kolejne rozstanie. Z programu odpadła Magda Zając, czego sama spodziewała się już od kilku tygodni. Stało się to jednak w momencie, gdy zaczęło iskrzyć między nią, a Igorem. Wskoczyła mu do łóżka i z bliska oglądała jego nagie pośladki. Jako pierwsza bez wstydu brała nagie kąpiele.
Przypominamy, że Zając weszła do programu po karnym usunięciu z niego Macieja, który groził Łukaszowi pobiciem.
Sieję wszystkie rośliny typu rzepak, pszenica, kukurydza – mówiła Zając Chajzerowi przed wejściem do domu Wielkiego Brata.
Big Brother kontra widzowie
Chociaż odważna hodowczyni krów odpadła, to widzowie nie traktują tego poważnie. Swoimi głosami usunęli niedawno geja Łukasza, a Wielki Brat i tak przywrócił go do programu. Pojawiły się komentarze, że doszło do oszustwa, bo tym razem znów powinien odpaść Łukasz, a produkcja mogła zostawić go w reality show, by dalej robił dramy i zamieszanie.
Kasia Olek śpiewa w Big Brotherze
Kasia Olek nie ukrywała, że chce być gwiazdą. Wielokrotnie mówiła, że chciała śpiewać i program był okazją, by zaprezentować swój talent. Odpadła, ale pozwolono jej na moment wrócić, by wykonała piosenkę. Sądząc po komentarzach widzów, zapewne widzą ją na jedenej scenie razem z siostrami Godlewskimi. Totalnie rozjechała się z podkładem muzycznym, który skończył się, gdy miała do zaśpiewania jeszcze połowę utworu.
Oceń artykuł

