18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Zna ją całe Miami

Caroline Derpienski szczerze: „Nie mam talentu. Jestem ładna”

13.07.2023  13:29
Caroline Derpienski: "Nie mam talentu"
Caroline Derpienski: "Nie mam talentu" Fot: Artur Zawadzki/REPORTER

Caroline Derpienski jest na ustach całej Polski po tym, jak rozpoczęła brawurową próbę złapania byka za rogi. Otóż żąda ona od Danone zadośćuczynienia na kwotę 50 mln złotych. Z tej okazji przypominamy wyznania Caroline, które poczyniła dla Pomponika.

Ostatnio zrobiło się głośno o samozwańczej celebrytce – Caroline Derpienski. Otóż Katarzyna Nosowska na swoim profilu na Instagramie wykonała jej parodię w ramach reklamy dla firmy Danone. Nie spodobało się to celebrytce, która postanowiła domagać się pieniędzy od zleceniodawcy. Mowa o zawrotnej kwocie 50 mln złotych. Aż boimy się myśleć, co ona uczyni z tymi pieniędzmi.

Co może być zaskoczeniem dla wielu, Caroline istniała już wcześniej w świecie gwiazd. Polka pracuje jako modelka w Stanach Zjednoczonych i nawet została poczęstowana kieliszkiem wódki przez Kendall Jenner, a przynajmniej tak twierdzi. Już w kwietniu Damian Glinka z Pomponika przeprowadził z nią wywiad, w którym Caroline Derpienski opowiedziała o sobie trochę więcej.

Caroline Derpienski: „Nie mam talentu. Jestem ładna i mam pieniądze”

Reporter Pomponika miał okazję porozmawiać z Caroline Derpienski na gali „Woman Power”. Damian Glinka zapytał ją o jej drogę do sukcesu i pieniędzy. Okazuje się, że w dzisiejszych czasach to szalenie proste.

Nie mam talentu. Jestem ładna i mam pieniądze. (…) Zobacz, ile mamy utalentowanych ludzi, nawet w Polsce i nikt o nich nie słyszy. Mają talent, a nie są znani. Po prostu uroda i kasa - wyjaśniła, jak działa świat.
Mam status modelki-celebrytki, ale mam ochotę na więcej! Większość osób z Miami mnie zna, ponieważ miasto nie jest takie duże jak nam się wydaje. Jeśli zasłyniesz w Miami to masz drogę otwartą na cały świat - mówiła Caroline dla Pomponika.

Jak jednak białostoczance udało się zasłynąć w świecie? Caroline wyjaśniła, że potrzebowała do tego odrobiny szczęścia.

Wstrzeliłam się w idealny moment w Miami, gdzie było bardzo dużo latynoskich modelek, a ja byłam jedyną blondynką (...) Miałam motywację, kiedy widziałam zarobki mojego partnera miliardera. To motywowało mnie codziennie (...) Starałam się mu dorównać i udało się! - czytamy jej słowa w Pomponiku.

Choć jest sławna nawet w Miami, do niedawno nikt w Polsce o niej nie słyszał. Liczymy na to, że to szybko się zmieni, a urok Caroline zapanuje nad polskim narodem.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.

logo Tu się dzieje