Oceń
Do bardzo nieprzyjemnego zdarzenia doszło w Opolu, przed występem Edyty Górniak. Diva zasłabła, podejrzewano ciężką chorobę.
Edyta Górniak musiała być przerażona. Na próbach w Opolu diva zasłabła. Ostatnio ma za sobą bardzo intensywny czas, być może to właśnie było powodem jej problemu.
W piątek Edyta Górniak miała wystąpić na 56. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Niestety, podczas próby poczuła się bardzo źle i została odwieziona do pobliskiego szpitala z podejrzeniem zawału serca.
Edyta Górniak zasłabła
Na próbie w amfiteatrze było 40 stopni Celsjusza. Po przyjeździe do hotelu Edyta źle się poczuła. Skarżyła się na ból w klatce piersiowej. Natychmiast została wezwana karetka z obsługi festiwalu, a potem druga, bo podejrzewano zawał – mówił dla Pudelka menadżer gwiazdy.
Edyta noc spędziła w szpitalu, gdzie miała podawane kroplówki i wykonywane wszystkie najpotrzebniejsze badania. Jest jeszcze szansa, że mimo wszystko wystąpi ona w Opolu.
Jeśli Edyta poczuje się lepiej, to niewykluczone, że jej koncert zostanie przełożony na niedzielę i jednak wystąpi przed opolską publicznością - mówił dalej jej menadżer.
Fala upałów na pewno nie sprzyja wytężonej pracy, dlatego jeśli komuś zdrowie w danym momencie niedomaga to lepiej odpuścić sobie większe obowiązki.
Edycie życzymy zdrowia!
Oceń artykuł
Tu się dzieje
