18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Chajzer ma guza

Filip Chajzer ujawnił prawdę o swoim zdrowiu. „Guz jest ogromny”

11.07.2023  09:04
Stan zdrowia Filipa Chajzera. Prezenter ma ogromnego guza
Stan zdrowia Filipa Chajzera. Prezenter ma ogromnego guza Fot: MATEUSZ GROCHOCKI/Dzien Dobry TVN/East News

Filip Chajzer, jeden z ulubieńców publiczności TVN, ostatnio zniknął z ekranów z powodów zdrowotnych. W ostatnim czasie ujawnił, co mu dolega. Sprawa jest naprawdę poważna.

Filip Chajzer zniknął z programu „Dzień Dobry TVN” z powodów zdrowotnych. Sławny prezenter musiał udać się na jakże potrzebną regenerację. Stacja nie ujawniła jednak konkretów, co tylko napędziło falę spekulacji o stanie zdrowia popularnego prowadzącego program.

To była moja bardzo trudna decyzja. Nagle przyszedł moment w życiu, w którym orientujesz się, że nie jesteś RoboCopem. Próbowałem pracować, jednocześnie walcząc o zdrowie, ale to nie zadziałało - mówił Chajzer dla „Faktu”.

Natomiast ostatnio ujawnił iście wstrząsające wieści, które przekazała mu znajoma. „Zostało ci kilka miesięcy życia”, usłyszał od koleżanki, która przekazała mu słowa wróżki. Choć nie przejął się tą przepowiednią, zapewne zachęciło go to do wzięcia na poważnie swoich problemów. Filip Chajzer miał mieć problemy m.in. ze stresem, a także trauma po utracie syna w 2015 roku.

Filip Chajzer ujawnił sytuację zdrowotną. „Guz jest ogromny”

Teraz Chajzer odpoczywa i oddaje się swoim pasjom. Jedną z nich jest jazda na rolkach. Prezenter opowiedział o kontuzji, której nabawił się podczas zabawy.

Codziennie jeżdżę na rolkach, robię to od 20 lat i czasami ułańska fantazja mnie ponosi. Tak było ostatnio i noga ucierpiała, guz jest ogromny. Codziennie nocą robię około 20 kilometrów na rolkach. Zawsze w samochodzie mam rolki, bo jak mam przerwę w spotkaniach zawodowych, zakładam je i sunę przez miasto. Rolki są super, bo nie obciążają stawów, a dotlenienie i kardio są potem rewelacyjne. Bieganie jednak obciąża stawy, kolana, więc ja stawiam na rolki - opowiedział Chajzer dla „Faktu”.

Podzielił się też radami dla początkujących warszawskich rolkarzy.

Polecam w Warszawie dwie trasy. Jedna zaczyna się przy pomniku Piłsudskiego, ulica Bagatela, skrzyżowanie z Alejami Ujazdowskimi. Potem jadę przez Pole Mokotowskie aż do Parku Szczęśliwickiego. A druga trasa, to po prostu nad Wisłą. Przez miasto jeżdżę nocą, gdy jest mniejszy ruch, wtedy jest bezpiecznie, dodatkowo jestem zawsze oświetlony, więc mnie widać. Ostatnio jednak zaszalałem i jest guz wielkości ziemniaka, ale i tak polecam rolki wszystkim - zdradził.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.

logo Tu się dzieje