18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

przesadzają?

Głód i cierpienie w Big Brother. Uczestnicy błagają o jedzenie

29.03.2019  11:33
Uczestnicy Big Brothera głodują
Uczestnicy Big Brothera głodują Fot: TVN/Printscreen

W domu Big Brother jest coraz trudniej. Uczestnicy show są przerażeni - nie dość, że nie mają telefonów i internetu, sami muszą po sobie sprzątać, to i jedzenia nikt im pod nos nie podstawia. Jeden z nich zasłabł nawet z głodu!

Big Brother miał być wielką przygodą dla śmiałków, którzy się do niego zgłosili, a jest męką. Uczestnicy show wchodzą w konflikty, obrażają siebie nawzajem, oskarżają się o nieróbstwo i... głodują. Głodówka nie jest jednak formą protestu, tylko wynikiem niedostatecznej ilości jedzenia i bezradności. Wszak nikt im gotowych dań w domu Wielkiego Brata nie zaserwuje.

Głód w domu Wielkiego Brata

Problem jest tak duży, że jeden z uczestników zasłabł. Wygłodniały Igor był już tak słaby, że dostał zimnych potów i pozieleniał. Winę za nieprzyjemną sytuację jego kolega Maciej zrzucił na brak wartości odżywczych i niedostateczną liczbę kalorii.

My naprawdę tu nie mamy w jedzeniu wartości odżywczych. Jak my jesteśmy normalnie na jakiejś diecie 3-3,5 tysiąca kalorii, jemy dużo, jemy zdrowo raczej, tak tutaj to będzie wychodzić. Przy kolejnych tygodniach będą wychodzić infekcje, katary, osłabiony organizm, mniej siły. Zamiast nas tutaj karmić, leczyć, żebyśmy mieli power, do rozp*dalania programu - skarżył się później.

Igor swoje zasłabnięcie również skomentował brakiem jedzenia. "Musiałem zjeść, bo mdlałem z głodu" - powiedział zapijając kaszę napojem izotonicznym.

Big Brother ma problem: dwie lewe ręce

Jest Wam szkoda uczestników? To fakt, w ich lodówce nie ma zbyt dużo, spiżarnia też zionie pustkami. Czy to jednak powód, aby ich żałować?

My będziemy bezlitośni. Fakt jest bowiem taki, że mieszkańcy domu Wielkiego Brata sami decydują o tym, co kupują. Jeśli stawiają na izotoniki i wędliny w paczkach, daleko nie zajadą. Czasem trzeba coś ugotować, przyszłościowo i z rozwagą planować wydatki. Niestety, zdaje się, że mają z tym spory problem. Sami zresztą już zauważyli, że nie każdy podchodzi do tematu odpowiedzialnie.

Od samego początku problem jest między innymi ze sprzątaniem (bałagan w sypialni jest dość przerażający) i innymi obowiązkami domowymi, a ostatnio uczestnicy nawzajem oskarżali się o wyjadanie jedzenia z lodówki. Biedni panowie stwierdzili nawet, że panie są wybrakowane, bo mieszkania nie potrafią doprowadzić do porządku, a wolny czas poświęcają na kąpiele i makijaż. 

Big Brother
Big Brother

logo Tu się dzieje