Oceń
To para jak z bajki – Katarzyna „Kasia” Cichopek i Maciej Kurzajewski. Czyżby jednak pojawiły się kłopoty w raju? Para nie planuje bowiem spędzić wspólnie świąt Wielkiej Nocy. Kasia opuści Maćka i wyruszy za granicę Rzeczypospolitej.
Ależ było zamieszanie i ależ huczało od plotek, gdy Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski ogłosili swój godny pozazdroszczenia związek. Polacy zebrali się wokół nich w zbiorowym katharsis i wytknęli im (prawdopodobną) hipokryzję. Bowiem, zgodnie ze słowami byłej żony dziennikarza TVP, zarówno Kasia, jak i Maciej mieli zdradzać swoich małżonków – fizycznie bądź emocjonalnie, zanim jeszcze ogłosili swój związek.
Para z „Pytania na śniadanie” może już odetchnąć pełną piersią i podnieść skruszone lico, spojrzeć w oczy Polsce. Skandal przycichł, a „Kurzopki” układają sobie życie. Spodziewano się także, że najseksowniejsza para w środkowo-wschodniej Europie spędzi wspólnie świata celebrujące zmartwychwstanie Jezusa. Dla katolików to jedno z najważniejszych bóstw. Niestety, może być ciężko.
Cichopek i Kurzajewski osobno na Wielkanoc
Kasia Cichopek w rozmowie z Jastrząb Post wyznała, że ma pewną wielkanocną tradycję i nie zamierza jej zmieniać.
Jak co roku. Ja mam tradycję od drugiego roku studiów, że wyjeżdżam na wyjazd zagraniczny i w tym roku również taki planuję, nieco przed świętami ze względu na swoje obowiązki zawodowe
- wyznała Kasia Cichopek.
Przy czym Kasia zamierza wyjechać za granicę wraz ze swoimi dziećmi. Boże Narodzenie spędziły one z ojcem Marcinem Hakielem, a Wielkanoc mają świętować z mamą. Jednak zabraknie na tej eskapadzie zdobywcy jej serca. Kurzajewski spędzi święta Wielkiej Nocy gdzie indziej.
Tym razem przez zobowiązania zawodowe rozdzielamy się z Maćkiem na ten krótki czas. Ale nie zdradzę, gdzie lecę. Śledźcie moje social media, to zobaczycie, dokąd lecę. Oczywiście, lecę z dzieciakami
- poinformowała boska Cichopek.
Jakbyśmy byli w związku z Kasią i miała nas ona opuścić, byłoby nam bardzo ciężko. Dlatego w tych trudnych chwilach wspieramy Macieja i życzymy mu cierpliwości.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na
.
Oceń artykuł