Oceń
Mundial w Katarze trwa bez Polski, nie uratował nas nawet Szczęsny broniący karne. Teraz Polska żyje wypowiedzią Lewandowskiego, która uderza w Michniewicza. Przegląd Sportowy ujawnia, że Lewy i Michniewicz pokłócili się o wielkie pieniądze za mistrzostwa.
Polacy zapomnieli już o meczu z Argentyną. Teraz naród żyje tym co powiedział Lewandowski o Michniewiczu i stylu gry reprezentacji. Jest afera w kadrze! Jak ujawnia Przegląd Sportowy, Robert Lewandowski jest w konflikcie z Czesławem Michniewiczem. Podobno podczas jednej z odpraw przedmeczowych pokłócili się o podział wielomilionowej premii za awans w Katarze.
Lewandowski konta Michniewicz. Gra o wielkie pieniądze
Tak, chodzi o 30 milionów złotych, które podobno premier Morawiecki obiecał piłkarzom za awans z fazy grupowej MŚ 2022. Podobno selekcjoner poinformował zawodników, że wspólnie z Lewandowskim ustalił zasady podziału olbrzymiej premii. 10 milionów miało trafić do ludzi ze sztabu, ale to nie spodobało się Lewandowskiemu.
Lewy" miał zaprotestować, stwierdzając, że ustalenia między nimi były inne - dla sztabu miało iść tylko 5 mln zł. Przegląd Sportowy nie dostał informacji, w jaki sposób spór został rozstrzygnięty, jednak ciężko zakładać, że po takim incydencie relacje na linii Lewandowski - Michniewicz są dobre – pisze Radio ZET.
Lewy doprowadzi do wyrzucenia obecnego trenera reprezentacji? Przypomnijmy, że umowa Michniewicza z PZPN się kończy, a jego sytuacja jest niepewna.
Polskim piłkarzom może i słabo idzie kopanie piłki na meczach, ale poza boiskiem potrafią sami sobie nieźle dokopać.
Oceń artykuł

