Oceń
Finał "Big Brothera" już za tydzień, więc stacja TVN chce podkręcić emocje i zwiększyć oglądalność. W tym celu znowu ujawnia szokujące informacje na temat uczestników. Na celowniku Wielkiego Brata znalazła się po raz kolejny Magda Wójcik. Jak zniósł to Oleh?
Być może właśnie takiego skandalu nowy „Big Brother” potrzebował od dawna. Polaków raczej nie urzekły udawany seks, romanse, znęcanie się nad zwierzętami ani nawet walka bokserska. Tuż przed finałem czas wytoczyć ciężkie działa. Okazało się, że Magda była... Michałem.
Wielki Brat ujawnił to przed całą Polską. Magda Wójcik przeszła operację zmiany płci. Uczestniczka programu potem już nie miała wyjścia i musiała o wszystkim powiedzieć, bo zakochany w niej Oleh zaczął zadawać niewygodne pytania. Wyznała, że zmieniła płeć, gdy była „teenage”, ale czasami nadal czuje się mężczyzną. Już wcześniej „Big Brother” ujawnił, że Magda była w związku także z kobietami, a po śmierci chciałaby wrócić jako gej.
Oleh i Magda od kilku tygodni mieli romans, ale to był cios w tę relację, ponieważ uczestnik z Ukrainy ma bardzo konserwatywne poglądy. Z miłości i tak nici, bo w niedzielę wyleciał z programu, a Magda dostała się do finału.
A może informacja o zmianie płci to kłamstwo? Internauci podejrzewają, że uczestnicy mieli wykonać zadanie polegające na wkręcaniu innych. TVN już oszukiwał widzów w tej edycji „Big Brothera”, więc wszystko jest możliwe.
Magda Wójcik - te informacje zniszczą jej romans?
Oceń artykuł
