Oceń
Małgorzata Godlewska powraca... w całkiem znośnym stylu. Znośnym o tyle, że w coverze "być kobietą" prawie nie fałszuje, a co więcej, JEST KOMPLETNIE UBRANA. Jesteśmy w szoku.
Gołe piersi, nagie pośladki, wyuzdane miny, pejczyki i lateks - tak do dziś wyglądały Siostry Godlewskie i ich twórczość. Panie Esmeralda i Małgorzata się jednak pokłóciły i teraz jedyny kontakt jaki utrzymują, to obrzucanie się inwektywami.
Każda poszła w swoją stronę. Esme nagrywa dziwne filmiki z Polskim Kenem, Gosia dalej udaje, że umie śpiewać. Ostatnio tak fałszowała hymn USA, że Polacy zbledli, wizją wojny ze Stanami. Teraz dla odmiany się ubrała i nagrała cover "Być kobietą" Alicji Majewskiej.
Godlewska chce być kobietą
Rozebrana zwykle pato-gwiazdka nagrała cały teledysk, w którym tylko raz wymsknął jej się sutek. Szok? Niedowierzanie? My też nie możemy uwierzyć. Zamiast golizny, są sukienki - fakt, trochę bardziej niż powinny odsłaniające ciało. Na głowie grzywka i kapelusz, na twarzy mniej prowokujący niż zwykle makijaż.
Zostały dzióbki i "uwodzicielskie" (kogoś pewnie uwodzą) pozy. Jest też naprawdę porażająca nowość: miast tradycyjnego fałszu i zawodzenia, całkiem nieźle poprawiony śpiew celebrytki.
Przyznajemy szczerze, gotowi byliśmy chyba na wszystko, ale nie na to. Ciągle zbieramy szczęki z podłogi.
Ps. Mimo wszystko oglądacie na własną odpowiedzialność.
Oceń artykuł