Oceń
Misiewicz postanowił się ustatkować. Pobyt w więzieniu wyraźnie poukładał mu w głowie - wkrótce będzie miał szansę wykazać się w roli męża.
Bartłomiej Misiewicz oświadczył się swojej wybrance! Jak się okazuje, pobyt w areszcie tylko wzmocnił łączące ich więzi i teraz zaprocentuje stworzeniem podstawowej komórki społecznej, jaką niewątpliwie jest rodzina.
Misiek, Misiek się żeni!
Przyszłą panią Misiewicz jest 26-letnia bizneswoman, która zajmuje się branżą transportową.
Są ze sobą od roku, poznali się przez wspólnych znajomych i od razu zaiskrzyło między nimi, a pobyt Bartka w areszcie tylko scementował ich związek - mówił w rozmowie z Super Expressem przyjaciel mężczyzny.
Przypominamy, że więziennego piwa Misiewicz sobie naważył będąc jeszcze rzecznikiem MON. Mężczyzna jest podejrzany o przekroczenie uprawnień i działanie na szkodę spółki Polska Grupa Zbrojeniowa - widać jednak nie psuje mu to w żaden sposób planów na przyszłość. Można zauważyć też, że rzeczywiście w celi zbliżył się do Boga, skoro chce teraz legalizować swój związek.
Kiedy jeszcze znajdował się w areszcie, narzeczona regularnie go odwiedzała i to tylko utwierdziło go w przekonaniu, że zawsze i wszędzie będzie miał wsparci w swojej wybrance serca. Podobno były rzecznik MON oświadczył się ukochanej w bardzo romantycznych okolicznościach nad polskim morzem.
Oj coś czujemy, że na weselu będzie niezła balanga!
Oceń artykuł