Oceń
Ślub 72-letniego aktora z 35-letnią Małgorzatą wzbudził ogromne kontrowersje. Teraz główna zainteresowana postanowiła odnieść się do morza komentarzy nt. decyzji nowożeńców.
Ślub 72-letniego Karola Strasburgera z jego wieloletnią współpracownicą i przyjaciółką - 35-letnią Małgorzatą Weremczuk, wywołał burzę. Chociaż aktor chwalił się swoim szczęściem w nadziei na to, że fani podzielą z nim radość - spotkał się z całkiem sporą krytyką.
Żona Strasburgera zdradza, dlaczego wzięła z nim ślub
Do sprawy postanowiła odnieść się jego małżonka. Małgorzata zdradziła, dlaczego wzięła ślub z artystą - widać, że kobieta ma swoje zdanie i nie zamierza go ukrywać.
Nie jesteśmy parą, która podpisała jakiś układ, weszła w jakiś biznes. Jesteśmy tak długo przyjaciółmi, tak długo się znamy, tak długo się docieraliśmy, że ten krok - małżeństwo - był progresem w naszej relacji. Miłość nie wymaga komentarza. Pamiętajmy, że oprócz fizyczności są rzeczy związane z intelektem, mentalnością, wartościami, jakie wyznaje się w życiu. I to przede wszystkim przyciąga ludzi do siebie – tłumaczy pani Strasburger.
Do tego kobieta podkreśla, że własnym przykładem chcą pokazać, że nigdy nie jest za późno na miłość.
My możemy dawać tylko przykład, że można żyć inaczej, że warto iść za sercem, wierzyć w miłość niezależnie od wieku - może kiedyś uda nam się pokazać, że ci wszyscy, którzy dziś nas hejtują po prostu się mylili. Żyjmy szczęśliwie, dla siebie i bliskich, szanujmy się i dajmy żyć innym – podsumowuje.
Z niektórymi jej słowami trudno się nie zgodzić.
Oceń artykuł