Oceń
Nie żyje aktorka najbardziej znana z udziału w „The Last of Us”. Annie Wersching wcielała się w grze w postać Tess. Artystka zmarła w wieku 45 lat na nowotwór.
Zgodnie z informacją branżowego portalu Deadline nie żyje Annie Wersching, 45-letnia aktorka była gwiazdą telewizji, kina i świata gier. Jej najbardziej znaną kreacją jest postać Tess w grze wideo „The Last of Us”. Pożegnali ją współpracownicy, którzy tworzyli popularną grę komputerową, która niedawno na mały ekran zaadaptowało HBO.
Na portalu Deadline pojawiło się także oświadczenie Stephena Fulla, męża Annie.
W sercu tej rodziny znajduje się od dzisiaj przepastna dziura. Annie zostawiła nam jednak narzędzia, by móc ją wypełnić. Znajdywała magię w najzwyklejszych momentach. Nie potrzebowała muzyki, by tańczyć. Nauczyła nas, by nie czekać, aż przygoda nas znajdzie, tylko samemu wyruszyć na jej poszukiwanie. Mawiała „Idź jej szukać. Jest wszędzie”. Także teraz znajdziemy ją dla niej
- czytamy.
Nie żyje Annie Wersching
Choć jest najbardziej znana z kreacji w grze „The Last of Us”, fani wspominać będą ją także z innych ról – Wersching urzekała widzów w serialach „Star Trek: Picard”, „Pamiętniki wampirów” czy „24 godziny”.
Przyjaciele z „The Last of Us” pożegnali ją w mediach społecznościowych. Troy Baker, który wcielił się w główną postać Joela podzielił się wpisem na Twitterze.
Nigdy nie marnuj okazji, by powiedzieć komuś, że jesteś wdzięczny za prosty dar, jakim jest poznanie go. Annie, tak wiele w Tess jest ciebie. Twoja siła jest jej siłą i na swój sposób żyjesz nie tylko w niej, ale także w wielu rolach, które przywołałaś do życia
- napisał Baker.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł