Oceń
Bardzo przykre wieści płyną z Włoch. Aktor znany m.in. z serialu „Rzym”, filmów Marvela i „Star Wars” - Ray Stevenson – miał zaledwie 58 lat. Aktor zmarł w niedzielę 21 maja.
Nie żyje Ray Stevenson. Sławny aktor z Irlandii Północnej miał zaledwie 58 lat. Informację o odejściu gwiazdora podał jego agent, nie podając jednak przyczyny zgonu. Ray Stevenson zdobył światowe uznanie dzięki udziałowi w takich produkcjach, jak „Rzym”, „Punisher: Strefa wojny”, filmy Marvela z serii o Thorze oraz animacje z uniwersum „Gwiezdnych wojen”.
Ray Stevenson przebywał we Włoszech, gdzie kręcono film „Cassino in Ischia”, w którym grał główną rolę.
Nie żyje Ray Stevenson. Kim był i w czym grał irlandzki aktor?
Ray Stevenson urodził się w Irlandii Północnej, lecz jako dziecko przeniósł się z rodzicami do Wielkiej Brytanii. Karierę zaczął od małych ról telewizyjnych jeszcze przed ukończeniem szkoły teatralnej. Zadebiutował u boku Heleny Bonham Carter w filmie „Sztuka latania”. Sześć lat później miał swój przełom w filmie „Król Artur”, w którym zagrał Dagoneta, królewskiego błazna.
Największą rozpoznawalność zyskał dzięki roli w serialu HBO „Rzym”, gdzie zagrał Tytusa Pullo. Po tym jego kariera nabrała tempa. Pojawił się w „Trzech muszkieterach”, „Punisher: Strefa wojny”, filmach Marvela czy w uniwersum „Gwiezdnych wojen”.
Aktor zmarł w wieku zaledwie 58 lat, trzy dni przed urodzinami. Nie podano przyczyny jego śmierci.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
