18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Choroba go zabierała

Ostatnie dni Emiliana Kamińskiego. "Miał problemy z mówieniem"

Wojciech Kozicki
27.12.2022  15:13
Emilian Kamiński. Choroba, plany i śmierć
Emilian Kamiński. Choroba, plany i śmierć Fot: Bartosz KRUPA/East News

Nie żyje Emilian Kamiński. Wspaniały polski aktor, reżyser, niezapomniany głos dubbingu i dyrektor Teatru Kamienica. Na jaw wychodzą kolejne informacje o jego śmierci i ostatnich dniach.

Zmarł Emilian Kamiński. Artysta odszedł o 7:30 26 grudnia w swoim domu w Józefowie w otoczeniu bliskich. Miał 70 lat. Wiadomo już, że od dawna zmagał się z poważną chorobą płuc. Przez problemy z oddychaniem (sądził, że mogły to być powikłania po COVID-19) konieczna była nawet operacja, ale mimo to, pozostawał bardzo aktywny zawodowo.

Emilian Kamiński - choroba i ostatnie dni

Jak ujawnia „Super Express”, powołując się na osobę z otoczenia Kamińskiego, Hanna Mikuć spotkała się z aktorem 2 miesiące temu. Miał się gorzej czuć i prosił, by zamykać drzwi, bo bał się przeciągów. Podobno przed śmiercią miał coraz poważniejsze problemy z mówieniem.

On kochał swój teatr i bał się, że już nigdy nie wróci na scenę. Bo rokowania nie były najlepsze. Miał problemy z mówieniem i z oddychaniem. Kilka razy był w szpitalu, ale było coraz gorzej, mimo że miał najlepszą opiekę i zastosowano u niego nowoczesną terapię. Zdrowie niestety nie wracało – ujawnia „Super Express”.

Radio ZET przypomina, że aktor miał wziąć udział w zdjęciach do kolejnej części „U pana Boga w ogródku”.  Ze względu na jego stan zdrowia, zdjęcia przełożono na styczeń. Miał również wiele innych planów zawodowych.

Żegnaj, Mistrzu.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na 

.

Czytaj także