Oceń
Wypadek w wesołym miasteczku. Skok na bungee prawie skończył się śmiercią, ponieważ pękła lina. Organizator zaproponował ofierze wypadku w parku rozrywki zaskakujące odszkowanie za wypadek.
Horror i wypadek w wesołym miasteczku. Pochodzący z Hongkongu Mike, który wraz z grupą przyjaciół odwiedził w lutym Tajlandię, postanowił skoczyć na bungee. Doszło jednak do wypadku i lina przymocowana do nóg pękła podczas skoku.
Wypadek w parku rozrywki. Pękłą lina podczas skoku na bungee
Mężczyzna przeżył tragiczny skok na bungee z wysokości 10. piętra. Miał szczęście, bo wpadł do wody w jeziorze kilkadziesiąt metrów niżej. Stracił jednak przytomność i konieczne było uratowanie go przed utonięciem.
Mężczyzna został hospitalizowany, a lekarze nie stwierdzili poważnych obrażeń. Skończyło się na podaniu środków przeciwbólowych. Później narzekał tylko na bóle i zawroty głowy. Tymczasem właściciel parku rozrywki postanowił wynagrodzić mu cierpienie i zaproponował rekompensatę. Chyba jednak nie na to liczył…
Nieudany skok na bungee. Urwała się lina [WIDEO]
Pechowy Mike zażądał od parku rozrywki odszkodowania za wypadek. Dostał odpowiedź. Zaproponowano mu około 200 złotych za bilet do parku rozrywki, i niecałych 900 zł, które miały pokryć koszty leczenia w Tajlandii. Mężczyzna odrzucił ofertę i będzie domagał się wysokiego odszkodowania na drodze sądowej.
Mężczyzna po wszystkim wrócił do Hongkongu, gdzie ponownie trafił do szpitala. Koszty jego leczenia były bliskie 30 tys. zł. Na szczęście przed wyjazdem Mike wykupił ubezpieczenie i nie musiał płacić ogromnego rachunku – pisze Radio ZET.
Czy skok na bungee jest bezpieczny? Ryzyko wypadku
Mike naprawdę miał pecha i zarazem szczęście. Prawdopodobieństwo śmierci podczas skoku na bungee wynosi 1 na 500 000. Dla porównania, w przypadku jazdy na rowerze 1 na 140 865 przypadków kończy się zgonem. Jak podaje National Geographic, „wszystkie wypadki jakie zdarzają się przy skokach na bungee wiążą się z nieprawidłowym dobraniem grubości liny do wagi skoczka, bądź też niedokładnego dopięcia uprzęży”.
Bezpieczeństwo podczas skoków na bungee traktowane jest priorytetowo. Szanse na wypadek przy skoku na bungee są na tyle niewielkie, że skoki takie zostały najpopularniejszym „sportem ekstremalnym”. Uspokajamy więc, nie ma czego się bać – pisze National Geographic.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku.
Oceń artykuł