Oceń
Jacek Rozenek od połowy maja przebywa w szpitalu. Informacja ta niedawno dotarła do mediów. Jak się okazuje, stan aktora jest naprawdę bardzo ciężki.
Mediami zatrzęsła wieść o tym, że Jacek Rozenek w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Jego była żona, Małgorzata Rozenek-Majdan regularnie go odwiedza, ale nikt z rodziny nie chciał odnieść się do tego, co dokładnie dolega aktorowi, chociaż jasne jest, że jego stan nie jest dobry.
Jacek Rozenek przeszedł poważny udar?
Teraz jeden z tabloidów opublikował wstrząsające doniesienia o tym, co dokładnie dolega Rozenkowi. Zdradził to anonimowy znajomy aktora.
Jacek miał udar mózgu. Całkowicie stracił mowę - opowiada informator.
Podobno artysta codziennie ćwiczy prawą nogę, a logopedzi robią wszystko by odzyskał mowę. Fani szybko oburzyli się faktem, że na temat stanu zdrowia Rozenka milczy jego ostatnia partnerka - Roxi Gąska.
Kobieta w końcu nie wytrzymała i odniosła się do poważnych zarzutów, jakie mieli wobec niej internauci. Zrobiła to na swoim Instagramie.
Ludzie co z Wami? Ogarnijcie się! Nie mam zamiaru rozmawiać z obcymi ludźmi na temat zdrowia Jacka! A Tym bardziej wypowiadać się na tle publicznym, co robię w tej sytuacji. Żyjcie i dajcie żyć innym! - napisała Gąska.
Najbardziej współczujemy Adrianowi - synowi Rozenka ze związku z Katarzyną Litwiniak. Ostatnio bowiem u mamy chłopaka wykryto raka. W pomoc pierwszej żonie aktora zaangażowała się również Małgorzata Rozenek-Majdan. Na szczęście w jej przypadku podjęto już terapię w klinicę w Monachium i rokowania są pomyślne.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
