Oceń
Kolejne nominacje w programie "Big Brother". Tym razem z reality show TVN pożegnała się Angelika Głaczkowska, tym samym kończąc kontrowersyjny romans.
Polski „Big Brother” coraz bardziej przypomina patostream. Widzowie dostają w kolejnych odcinkach udawany seks, gejowskie wyznania, przemoc wobec kobiet, groźby gwałtu, nagie kąpiele, demolkę, homofobię i znęcanie się nad zwierzętami.
Igor i Angelika
Igor i Angelika wyraźnie mieli się ku sobie. Gdy trafili razem do łóżka i zaczęli figlować, tak jak w przypadku Frytki, TVN pokazał obraz z innej kamery. Później para deklarowała, że są tylko przyjaciółmi, a wspólna kąpiel i pocałunki nie oznaczały niczego poważnego. Jeśli rzeczywiście był to romans, to nie skończył się happy endem.
Internauci przypominają, że Angelika ma chłopaka, o czym sama mówiła. Miał to być tajemniczy pilot. Cóż, najwyraźniej gwiazda reality show wolała przelecieć się z kimś innym.
Angelika odpadła z programu
Angelika opuściła dom Wielkiego Brata, widzowie mieli jej już dość. Jeśli chcą nadal oglądać flirt i rodzące się uczucie, pozostaną im już tylko zaloty Oleha i Magdy.
W jedynym z wywiadów Angelika zasugerowała, że jej domniemamy romans z Igorem mógł być aferą zaplanowaną przez twórców programu. Podejrzewa, że niektóre osoby "dotrą się" dopiero po programie.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
