Oceń
Dominika Tajner-Wiśniewska ma ogromną złość do swojego byłego męża. Pokazała to dobitnie swoim ostatnim wyznaniem.
Dominika Tajner-Wiśniewska bardzo dużo ostatnio przeszła. Mimo tego, że bardzo kochała swojego małżonka - musiała się pogodzić z jego decyzją o rozwodzie tuż po tym, jak sama odpadła z Tańca z Gwiazdami i jeszcze ciężko rozchorował się jej syn.
Opuszczona, początkująca celebrytka w złości do prawie już byłego męża, postanowiła zdradzić sporo kompromitujących szczegółów. Najpierw opowiedziała o tym, że Michał jako skończony egoista nie udźwignął jej ciężkiej depresji. Teraz poszła o krok dalej.
Tajner-Wiśniewska kompromituje Wiśniewskiego
Tajner-Wiśniewska postanowiła opowiedzieć, na jakie drastyczne rzeczy przymknęła oko, byleby tylko być z Wiśniewskim. Jak się okazuje, kiedy oświadczał się on córce Apoloniusza Tajnera... miał spore braki w uzębieniu. Nie miało to jednak wpływu na wielkie uczucie Dominiki.
Pamiętam, że Michał miał się oświadczyć kiedy indziej, ale o coś się posprzeczaliśmy i chyba był w strachu, że powiem "nie". Poczekał więc do następnego dnia. (...) A żeby było śmieszniej, właśnie stracił ząb, więc oświadczył mi się bez zęba. Ale ja powiedziałam mu "tak" nawet bez tego zęba. Kochałam go bardzo. Czy miał ząb, czy nie, zawsze tak samo - opowiadała na łamach Super Expresu.
Jedyne, czego Dominika na pewno się nauczyła w tej dramatycznej sytuacji, to fakt, że nie warto robić sobie tatuaży z imieniem partnera.
Jesteście tak samo wzruszeni romantyzmem oświadczyn Wiśniewskich, jak my?
Oceń artykuł
