Oceń
Krzysztof Krawczyk wykorzystywany i oszukiwany w sprawach biznesowych. Żona Krzysztofa Krawczyka ujawniła mroczną stronę jego życia. Błędy w interesach doprowadziły do rozpadu małżeństwa.
Małżeństwo Krzysztofa Krawczyka i Ewy Krawczyk to nie zawsze był parostatkiem piękny rejs. Para rozwiodła się w 2002 roku, ale Ewa Krawczyk jeszcze w dniu rozprawy wróciła do ukochanego i wylądowali w łóżku. Takich zwrotów akcji i dramatów w życiu Krawczyków było więcej, a wdowa opisała je w swojej książce „Sława zniesławia”.
Krzysztof Krawczyk - rozwód, seks i pieniądze
Dlaczego Krzysztof Krawczyk wziął rozwód z Ewą Krawczyk? Okazało się, że kością niezgody były nietrafione decyzje Krzysztofa Krawczyka. Miał ciągoty do kiepskich interesów takich jak m.in. sieć hoteli „Parostatek”.
Panowie przyjeżdżali do domu z przygotowaną umową, gdzie prezesem miał być Krzysztof Krawczyk i to on za wszystko miał odpowiadać, a oni zupełnie za nic, tylko brać pieniądze. Mało tego! Za każde spotkanie płaciliśmy wszystkim - Super Express cytuje fragmenty "Sława zniesławia".
Ewa Krawczyk ujawniła, że musieli podpisać cyrograf, iż w kapitał hoteli wejdzie ich dom i cały majątek. W razie strat, pieniądze miały być ściągane z prywatnych pieniędzy Krzysztofa Krawczyka, tantiem z ZAIKS i gaż koncertowych. Doszło więc do rozwodu. Para jednak długo bez siebie nie wytrzymała.
Po rozwodzie poszliśmy do restauracji na obiad. Ani ja, ani on nie chcieliśmy opuścić domu, ponieważ nie wyobrażaliśmy sobie życia bez siebie. Więc wieczorem wylądowaliśmy we wspólnym łóżku – opowiedziała w książce Ewa Krawczyk.
Krzysztof Krawczyk dzięki pomocy żony zabezpieczył pieniądze z koncertów. Nie odzyskali jednak straconych środków z ZAIKS. Miłość w końcu wygrała i finalnie para została już ze sobą aż do śmierci Krzysztofa Krawczyka.
Ja oczywiście postawiłam ultimatum, że wyjdę za niego ponownie za mąż, pod warunkiem, że nigdy, ale to nigdy nie wspomni o swoim idealnym nowym pomyśle na życie, który będzie miał coś wspólnego z biznesem – podsumowała wdowa po Krzysztofie Krawczyku.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na
.
Źródło: Super Express
Oceń artykuł