18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Nieładnie

Wielka mistyfikacja Polsatu. Przez lata nikt o tym nie mówił

06.07.2019  11:49
Wielka mistyfikacja Polsatu. Przez lata nikt o tym nie mówił
Wielka mistyfikacja Polsatu. Przez lata nikt o tym nie mówił Fot: Karol Makurat/REPORTER

Telewizja Polsat dokonała wielkiej mistyfikacji. Można uznać, że wprowadziła tysiące widzów w błąd. Mówić o tym głośno zaczyna się dopiero po latach.

Telewizja Polsat to jedna z trzech największych telewizji w Polsce. Można uznać, że jej specjalnością są programy rozrywkowe. Teraz to różne formaty muzyczne, a lata temu były to kultowe komedie. 13 Posterunek, Miodowe lata, Daleko od noszy - któż z nas się przy nich nie zaśmiewał do łez? 

Okazuje się jednak, że za tymi kultowymi serialami stoi kwestia moralnie co najmniej wątpliwa. O co chodzi? Już tłumaczymy.

Mistyfikacja telewizji Polsat

Miodowe lata nagrywane były w teatrze, przy publiczności. Wszystkie śmiechy, które słyszymy w odcinkach tego kultowego serialu to głosy żywych, rozbawionych ludzi. Na to wszystko składała się oczywiście tytaniczna praca zdolnej obsady tego serialu.

Obejrzyjcie 13 Posterunek, Daleko od noszy, a nawet niektóre inne produkcje Polsatu - wiecie co usłyszcie w śmiesznych momentach? Te same głosy, które rozlegały się w Miodowych latach! Telewizja nagrała śmiechy publiczności i wstawiała je potem w innych serialach.

Problem w tym, że reszta produkcji nie była już produkowana w teatrach, z udziałem publiczności. Zatem śmiechy wstawione w odpowiednich momentach, to tak naprawdę wynik pracy zupełnie innej obsady i reakcje na zupełnie inne gagi.

Trzeba przyznać, że Polsat musiał pokierować się szeroko rozumianą wygodą - co jak co, ale wywołanie szczerego śmiechu wśród ludzi jest dużo trudniejsze niż wstawienie gotowego dźwięku do materiału. Ta przykra mistyfikacja pokazuje dokładnie, ile prawdy jest w telewizji. Dlatego właśnie - przy całych jego mrokach - wolimy internet. 

Czytaj także