Oceń
Zenek Martyniuk w żałobie. Potwierdzono wiadomości o wielkim smutku w rodzinie gwiazdy disco polo. Zenon Martyniuk i jego żona Danuta przeżywają od kilku miesięcy smutne chwile – zmarła suczka Chica.
Zenek Martyniuk na scenie to rubaszne przeboje disco polo jak „Przekorny los”, "Majteczki w kropeczki" i „Oczy Zielone”. Jego życie prywatne to ostatnio smutek. Jak podaje Radio ZET, zmarł ukochany pies Zenka Martyniuka. Chociaż suczka Chica odeszła kilka miesięcy temu, to w domu Martyniuków nadal panuje smutek. Martyniuk w Super Expressie opowiedział jak ciężko przeżył śmierć psa.
Wigilia w domu Martyniuka bez kochanego psa
Suczka Chica to maltańczyk. I bardzo ważny członek rodziny Martyniuków. Dlatego Martyniukowie do tej pory nie zdecydowali się na kolejnego psa w domu. Wspomnienia są nadal bolesne i żywe.
Na razie nie chcemy. Danka mówi i ja też wiem, że kolejny piesek już nie będzie taki sam jak Chica. Być może kiedyś coś się zmieni, ale na dzień dzisiejszy nie chcemy nowego zwierzaka. Za bardzo się człowiek przywiązuje. Tydzień czasu płakaliśmy, jakbyśmy utracili co najmniej najukochańszą córeczkę – wyznał Zenek Martyniuk. (Super Express)
Przy okazji Zenek Martyniuk opowiedział jak spędzi Wigilię i Boże Narodzenie. To krótka chwila odpoczynku przed ciężką pracą. Gwiazda disco polo wystąpi na Sylwestrze Marzeń TVP w Zakopanem za gigantyczne pieniądze.
Wigilię spędzimy w domu rodzinnym u żony w Bielsku Podlaskim, gdzie mieszka Danki brat, będą też jej siostry z rodzinami oraz moja mama. Na drugi dzień jedziemy do Białowieży. Jeżeli śnieg się utrzyma, to z pewnością urządzimy sobie kulig, a 29 grudnia wyjeżdżamy do Zakopanego (...) Prezenty już dawno wybrane. Miałem sporo koncertów za granicą, w Niemczech, w Belgii, w Wielkiej Brytanii, więc z każdego wyjazdu przywoziłem coś głównie dla Danki lub dla Laurki, więc wszystkie prezenty są kupione – opowiedział Zenek Martyniuk. (SE.pl)
Oceń artykuł