Oceń
Wojna Zofii Klepackiej i Kingi Rusin trwa. Windsurferka żaliła się w TVP, a w żalach wsparła ją Anna Popek. Dziennikarka TVN nie pozostała im dłużna. Przypomniała, że homofobia i szerzenie nienawiści do osób homoseksualnych prowadzi do samobójstw.
Mistrzyni windsurfingu została zaproszona do TVP Info po tym, jak wdała się w sprzeczkę z Kingą Rusin. Panie pokłóciły się na ulicy - oczywiście o LGBT i wygłaszane przez Zofię Klepacką opinie, jakoby homoseksualizm był "wynaturzeniem".
Sportsmenka zasiadła na kanapie i zaczęła rozmowę z Anną Popek. A to, co widzowie usłyszeli później, może przejść do historii jako kolejna kompromitacja publicznej telewizji.
Popek i Klepacka atakują LGBT i Rusin
Cóż takiego stało się w studiu TVP Info? To na przykład, iż poinformowano widzów, że w homofobii nie ma zupełnie niczego złego i jeśli ktoś tylko chce, może bezkarnie obrażać osoby odmiennej orientacji seksualnej (ale tylko homoseksualistów!).
Skoro żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów, zwłaszcza w kwestiach takich jak wychowywaniu swoich dzieci, bo to o to chodziło, prawda – no to po prostu powinien móc mieć przestrzeń by to robić, gdy nie szkodzi nikomu, gdy nie grozi, nie wyrządza krzywdy - powiedziała... Anna Popek.
To jednak nie wszystko, bo pani prezenterka postanowiła przy okazji zadrwić z koleżanki z TVN-u.
Ta osoba akurat, o której mówimy, to słynie z tego, że bardzo chroni zwierzęta, bardzo dba o przyrodę, jest taka właśnie łagodna do wszystkich stworzeń poza człowiekiem, który może troszkę się różnić z nią w tym co myśli - powiedziała o Kindze Rusin.
Zofia Klepacka wypadła więc przy niej na niezwykle łagodną i tolerancyjną osobę, która Kindze Rusin wypomniała jedynie brak szacunku.
Zabrakło jej szacunku do drugiego człowieka, pomimo tego, jakie kto ma poglądy, to powinien mieć szacunek i tej pani go zabrakło - mówiła. - Ja jestem sportowcem, mamą dwójki dzieci i obywatelem. Tak samo mam prawo mieć swoje poglądy, tak jak każdy inny. Mam nadzieję, że już więcej taka sytuacja się nie powtórzy i nie spotka mnie w moim mieście - dodała.
Rusin odpowiada: WSTYD!
Kinga Rusin nie pozostała obojętna na spotkanie Klepackiej i Popek w TVP i postanowiła uświadomić panie, czym tak naprawdę jest ich ponoć "niezagrażające nikomu, niekrzywdzące" wyrażanie opinii.
Przypomniała, że homofobia to nie nieszkodliwe poglądy, a bezpodstawna nienawiść do drugiego człowieka i przez taką właśnie nienawiść ludzie - często nawet dzieci - popełniają samobójstwa.
Nawiązując do wywiadu Zofii Klepackiej pragnę przypomnieć, że według niej homoseksualizm to „wynaturzenie”. Czy można jeszcze ostrzej wyrazić pogardę dla drugiego człowieka? Przez podobne wypowiedzi i nieukrywany brak tolerancji dla inności samobójstwo popełnił zaszczuty przez rówieśników 14-letni Dominik Szymański z Bieżunia. Myśli samobójcze ma ponad 70% homoseksualnych dzieci, które czują się nieakceptowane i nietolerowane. W Polsce każdego dnia dwoje dzieci odbiera sobie życie! Osoby publiczne, medaliści, sportowi idole muszą brać odpowiedzialność za to co mówią! Co, jeśli jedno z dzieci pani Klepackiej okaże się homoseksualne? Strach pomyśleć... - napisała Rusin na Instagramie.
Jej poglądy o „wynaturzeniu” to zło które prowadzi do jeszcze większego zła. Nie ma tolerancji dla zła! Więc powtórzę pani Klepackiej: WSTYD! - zakończyła swoją odpowiedź Rusin.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
