Oceń
Justyna Żyła w „Tańcu z Gwiazdami” do tej pory zbierała słabe oceny od jurorów i stawała się bohaterką kolejnych memów. Tomasz Barański stara się jak może, ale najwyraźniej była żona skoczka jest lepsza w publicznym praniu brudów i gotowaniu, niż w wygibasach na parkiecie. Jednak tym razem coś się zmieniło…
Od czasu, gdy Piotr Żyła zrobił skok w bok, Justyna Żyła stara się znaleźć swoją drogę kariery. Pierze brudy par w telewizji, gotuje w internecie, pozowała nago w magazynie "Playboy", chce napisać książkę i szaleje na parkiecie w „Tańcu z Gwiazdami”. Czyżby wreszcie przełamała złą passę?
Taniec i stres
Jej taniec do tej pory nie był wysoko oceniany. Przyznała w jednym z wywiadów, że wielomilionowa widownia ją paraliżuje. Nabrała najwyraźniej śmiałości, co zauważyli jurorzy.
Wstaję od razu, jeżeli mogę. Robię to świadomie i idę ci uścisnąć dłoń i pogratulować ci tego, że twój taniec był do oglądania. Pierwszy raz mam wrażenie, że wiesz, gdzie jesteś. Ta dziewczyna się cała trzęsie. Ale wiesz, że ocena nie będzie dobra? – powiedziała Iwona Pavlović. (plejada.pl)
Andrzej Grabowski zwrócił uwagę, że Żyła przełamała stres. Ola Jordan uważa, że strach zniknął, a pojawił się feeling. Widzom zapewne też się podobała, bo Żyła po raz kolejny nie odpadła z programu.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
