Oceń
500 plus dla zakonnic, dodatki dla matek, podwójna emerytura i... bieda?! Państwo wspiera duchowieństwo, ale nie wszyscy dostają tyle samo. Można metaforycznie powiedzieć, że złoto trafia tylko do księży.
500 plus to projekt PiS-u, który zagwarantował partii rządzącej zwycięstwo. Nie tylko małe dzieci są jednak finansowo wspomagane przez partię rządzącą. Fundusz Kościelny również nie ma na co narzekać.
Emerytury i zarobki księży poszybowały w górę, ale nie tylko kapłani oraz purpuraci składają się na stan duchowny w Polsce. Zakonnice w kraju również dostały podwyżki, nowe dodatki i skorzystały z waloryzacji emerytur, a przynajmniej tak to wygląda na papierze i w teorii.
500 plus dla zakonnic
Najnowsze dane dotyczące Funduszu Kościelnego pokazują, że księża w Polsce skorzystali z gigantycznej, podwójnej waloryzacji emerytur, a także otrzymali trzynastki dla emerytów oraz znaczącą podwyżkę podstawowych zarobków, podobnie jak zakonnice.
Jednakże, według nieoficjalnych informacji najwyżsi hierarchowie Kościoła mogą liczyć miesięcznie na ponad 17 tys. złotych emerytury i podobne lub nawet większe wynagrodzenie.
Zakonnice mają w tym temacie o wiele, wiele gorzej. Omija je mszalna taca oraz hojne opłaty za śluby i pogrzeby. Podczas gdy hierarchowie pławią się w luksusach, siostry zakonne mogą liczyć na symboliczne 500 plus.
Takie świadczenie jest przyznawane w przypadku niesamodzielnych emerytów. Jeżeli zaś ich duchowna kariera była niewystarczająca, a zanim wstąpiły do zakonu wychowały przynajmniej czwórkę dzieci do 18 roku życia, to teoretycznie mogą też liczyć na dodatek dla matek, czyli emeryturę matczyną z programu Emerytura plus.
To wszystko jednak w teorii. W praktyce życie zakonnic w Polsce można określić słowem "bieda". Najwyraźniej nawet w duchowieństwie są równi i równiejsi.
Oceń artykuł
Tu się dzieje
