18+

Ta strona zawiera treści przeznaczone tylko dla dorosłych jeżeli nie masz ukończonych 18 lat, nie powinieneś jej oglądać.

Copyright 2009-2019, Eurozet Sp. z o. o.

Bolesna prawda

Niedzielski zagrożony?! Nachodzą go we własnym domu

22.05.2021  16:23
Adam Niedzielski jest zagrożony
Adam Niedzielski jest zagrożony Fot: Zbyszek Kaczmarek/REPORTER

Adam Niedzielski, jako minister zdrowia, jest jedną z najbardziej znanych w Polsce twarzy, związanych z walką z pandemią koronawirusa. Niestety, takie stanowisko pociąga za sobą pewne niebezpieczeństwo. Polityk jest nachodzony we własnym domu, a w sieci pojawiło się przerażające nagranie.

Adam Niedzielski jako minister zdrowia wkłada bardzo dużo wysiłku w walkę z pandemią. Jednakże wirus złośliwie przez koszmarnie długi czas nie chciał opuścić Polski - co wpływało na wzrost negatywnych nastrojów wśród rodaków polityka.

Skutkuje to niepokojącymi zjawiskami, Adam Niedzielski od jakiegoś czasu nie może czuć się spokojnie. Minister zdrowia jest nachodzony we własnym domu. W mediach społecznościowych pojawiło się niepokojące nagranie, na którym widać i słychać, jak krytykują go osoby niezadowolone ze sposobu sprawowania przez ministra swojej funkcji.

Adam Niedzielski został zaatakowany

Ludzie jakimś cudem poznali jego adres i przyszli pod blok, w którym mieszka - co więcej, wbiegli nawet za nim po schodach pod jego mieszkania. Takie przekroczenie granic wywołało oburzenie wśród innych osób, obserwujących tę sytuację z perspektywy swoich mediów społecznościowych. 

Internauci są tym razem zgodni, że oburzony tłum przekroczył wszelkie granice. Polaków przerażają te pokłady agresji i są oni wyraźnie o swojego ministra zaniepokojeni. "Można się z kimś nie zgadzać, można kogoś nie lubić, ale to, co się dzieje wokół osoby ministra Niedzielskiego przekracza wszelkie granice. Nachodzić kogoś w domu, w czasie prywatnym, zdjęcia, jakie są publikowane...ludzie jak można się lansować na mowie nienawiści?" - napisała w sieci pani Karolina.

Tym razem minister Adam Niedzielski zadzwonił po policję, więc nachodzące go osoby uciekły w popłochu i nie poniosły za to odpowiedzialności. Mamy nadzieję, że już nigdy coś tak przykrego go nie spotka.

logo Tu się dzieje