Oceń
Andrzej Duda idzie w ślady swojego mentora, Jarosława Kaczyńskiego. Na jednym z wieców emocje wzięły górę i obecnie urzędujący prezydent ciężko obraził opozycję. Użył słów, które nie pasują mężowi stanu.
Andrzej Duda postanowił pójść w ślady Jarosława Kaczyńskiego, który znany jest z nieprzebierania w słowach względem polskiej opozycji. Obecnie urzędujący prezydent ciężko obraził polityków o innych poglądach niż te prezentowane przez niego samego.
Andrzej Duda wyzywa opozycję
Andrzej Duda walczy aktualnie o reelekcję, a w szranki stanie z Rafałem Trzaskowskim podczas II tury wyborów prezydenckich, które odbędą się 12 lipca 2020. Postanowił się uciec do bardzo mocnych słów, ogromnie obraźliwych.
Andrzej Duda zszokował osoby zgromadzone na wiecu w Człopowie. Kiedy zaczął prawić o 500 plus i wieku emerytalnym emocje sięgnęły zenitu. Poniosły go na tyle, że użył obelżywych słów względem innych polityków.
Ci co mówili, że się Polska rozleci, że się budżet rozleci i polskie finanse, od 500 plus i obniżenia wieku emerytalnego to są ludzie albo niepoważni albo dziady, albo mieli jakiś udział w tym, że z Polski wypływało 50 mld zł VAT-u rocznie
- grzmiał Andrzej Duda.
Ktoś w wojnie o fotel prezydencki wyraźnie nie bierze jeńców...
Oceń artykuł
Tu się dzieje
