Oceń
Bartłomiej Misiewicz, czyli były rzecznik MON i były więzień, kończy z polityką. Czyżby do zmiany ścieżki kariery zainspirowała go wojenka z Patrykiem Vegą? Miś podobno będzie… aktorem!
Bartłomiej Misiewicz wyszedł z aresztu i wiele z jego życiu się zmieniło. Znalazł miłość, schudł, a wkrótce może występować w filmach. Jak dowiedział się „Super Express”, pupil Antoniego Macierewicza za rok weźmie ślub, a wcześniej będzie uczęszczał na warsztaty aktorskie. Szykuje się wielka kariera?
Ma w planach uczęszczanie na warsztaty aktorskie. Chce zostać aktorem, chce grać w filmach – powiedział informator SE.pl.
Czy będzie miał jednak czas na naukę? Jak podaje SE.pl, w sierpniu 2020 roku stanie przecież na ślubnym kobiercu. Podobno już oświadczył się swojej ukochanej Roksanie.
Przypominamy, że gdy Patryk Vega zapowiadał niedawno swój nowy film "Polityka", Misiewicz groził mu pozwem i domagał się miliona złotych. Antoni Królikowski grał postać uderzająco podobną do "Misia", która miała gejowski romans z szefem, uprawiała seks z podwładnymi i zażywała narkotyki. Pozew został jednak wycofany, a Vega przeprosił ulubieńca Macierewicza.
Oceń artykuł