Oceń
Polska polityka znów zaskakuje, a minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek umacnia swoją władzę. Potwierdzono, że nastąpią poważne zmiany od 1 stycznia 2021 roku. Po sylwestrze przestaną funkcjonować Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, a zamiast tego powstanie Ministerstwo Edukacji i Nauki.
Przemysław Czarnek objął stanowisko ministra edukacji 19 października, a wydaje się, jakby irytował nas od lat. Co ciekawe, został wtedy szefem resortu, którego oficjalnie nie było. Jak przypomina Interia.pl, w jego skład wchodziły dotychczasowe resorty edukacji narodowej oraz nauki i szkolnictwa wyższego. Przyszedł jednak czas na zmiany.
Czarnek i Ministerstwo Edukacji i Nauki - co dalej w 2021 roku?
Mateusz Morawiecki złożył decydujący podpis i amen – od 1 stycznia zostanie powołane Ministerstwo Edukacji i Nauki. Dwa wspomniane ministerstwa zostaną wygaszone, ale zmiany będą wprowadzane stopniowo z powodu kwestii organizacyjnych takich jak m.in. struktura ministerstw, regulamin organizacyjny, infrastruktura informatyczna oraz komórki organizacyjne. Konieczne będzie też wymienienie tabliczek na budynkach obu resortów, zmienią się też pieczątki i szablony pism urzędowych.
Wciąż nie wiadomo który budynek będzie oficjalną siedzibą ministra Czarnka. Jak pisze Interia, ma on urzędować zarówno w gmachu przy al. Szucha (dawne MEN), jak i w gmachu na rogu Hożej i Wspólnej (dawne MNiSW).
Czarnek oba ministerstwa połączył więc unią personalną. Za kilka dni dojdzie natomiast do unii realnej.Tymczasem przez przeszło dwa miesiące Czarnek formalnie działał jako szef resortu edukacji i nauki - zgłaszał projekty, podpisywał rozporządzenia, dokonywał zmian personalnych. Czy wobec tego, że do tej pory nie funkcjonowało Ministerstwo Edukacji i Nauki, miał do tego prawo?– pyta Interia.pl
Oceń artykuł