Oceń
Koronawirus w Polsce zbiera śmiertelne żniwo, padają kolejne dobowe rekordy zakażeń SARS-CoV-2. Rząd nie jest w stanie ochronić Polaków, ale za to Polacy będą chronili rząd. Obywatele zapłacą za testy na koronawirusa, które dla polityków będą darmowe.
Przywileje polityków podnoszą ciśnienie skuteczniej niż podwójne espresso. Korzystne kredyty, darmowe paliwo i podróże, darmowe hotele i jedzenie. Mało? Teraz dostaną jeszcze darmowe testy na koronawirusa. Należy uściślić – parlamentarzyści nie zapłacą za nie ani grosza, bo będzie to „prezent” od podatników.
Darmowe testy na koronawirusa
Jak ujawnia Onet.pl, posłowie mogą badać się indywidualnie na obecność koronawirusa i ubiegać się o zwrot pieniędzy za test na COVID-19. Pierwotnie posłowie mieli być badani przy ulicy Wiejskiej, ale nowe rozwiązanie ma być szybsze i skuteczniejsze.
Ile zapłacą Polacy? „Warszawa w Pigułce” podaje, że cena testu na koronawirusa wynosi 500 złotych.
Uprzejmie informuję Panie i Panów posłów o możliwości refundacji kosztów poniesionych za jednorazowe badanie na obecność wirusa (...) wykonane w dogodnym dla Państwa punkcie pobrań". W piśmie mowa jest mowa o tym, by badanie wykonać przed 4 sierpnia – brzmi treść pisma, które otrzymali polscy politycy. (rmf24.pl)
Oceń artykuł

