Druga bitwa o Empik odwołana?

DEMOLKI WARSZAWY NIE BĘDZIE? Pochód narodowców zablokowany

Emilia Waszczuk
27.10.2021  12:30
Demolowania Warszawy nie będzie? Marsz Niepodległości zablokowany
Demolowania Warszawy nie będzie? Marsz Niepodległości zablokowany Fot: STEFAN MASZEWSKI/REPORTER

Marsz Niepodległości się nie odbędzie? Robert Bąkiewicz już dostał białej gorączki i gotuje się w środku. W środę sąd zablokował decyzję o rejestracji wydarzenia jako cykliczne.

Jak co roku tuż przed Świętem Niepodległości Warszawa zamiera w oczekiwaniu - czy i tym razem 11 listopada strach będzie wyjść na ulicę? Czy i teraz banda narodowców, wymieszana z nacjonalistami i zwykłymi bandytami zechce zdemolować wszystko, co spotka na swej drodze, atakować budynki, chodniki i ludzi?

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski tradycyjnie już sprzeciwia się Marszowi Niepodległości i trudno mu się dziwić - każdego roku powtarza się to samo - fala agresji i zniszczeń. Tym razem pochód może się faktycznie nie odbyć, lub przejść inną niż zwykle trasą. W centrum miasta zgłoszonych zostało kilka innych zgromadzeń. Teraz pojawia się kolejna przeszkoda. A to wielki klops.

Marsz Niepodległości się nie odbędzie?

Narodowcy, razem ze swym przywódcą i pupilem PiS Robertem Bąkiewiczem (partia przekazała jego organizacji w ostatnim czasie miliony złotych!) muszą dziś rzucać epitetami. Marszałek województwa mazowieckiego Konstanty Radziwiłł w poniedziałek podpisał decyzję o rejestracji Marszu Niepodległości jako wydarzenia cyklicznego, obejmującą trzy najbliższe lata. To bardzo nie spodobało się Rafałowi Trzaskowskiemu, więc sprawa trafiła do sądu. Sąd Okręgowy w Warszawie z postanowieniem Radziwiłła się nie zgodził, popierając tym samym skargę Ratusza.

Informowaliśmy już wcześniej pana wojewodę, że wydarzenie to nie odbywało się cyklicznie. W ubiegłym roku nie odbyło się ostatnie z cyklicznych zgromadzeń organizowane przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości

- argumentowała w rozmowie z PAP rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk.

Prezydent wydał zakaz jego organizacji, który został utrzymany postanowieniami sądów dwóch instancji. Oznacza to, że to zgromadzenie nie miało kontynuacji w ciągu ostatnich trzech lat

- wskazywała rzeczniczka.

Narodowcy są wściekli. Bąkiewicz reaguje

Czy to oznacza, że Marszu Niepodległości nie będzie? Tego nikt nikomu nie może jak na razie obiecać, a i trudno oczekiwać, by jurni narodowcy się poddali. Wszak demolowanie Warszawy w wielkim pochodzie, to ich największa i doroczna rozrywka. Robert Bąkiewicz już zapowiedział, że od wyroku sądu się odwoła. Choć jak na razie pozwolenia na Marsz nie ma, już zaprasza wszystkich chętnych do Warszawy na 11 listopada.

Składamy odwołanie, do wyższej instancji od haniebnego wyroku sędziego Andrzeja Sterkowicza, który uchylił decyzję wojewody mazowieckiego o zarejestrowaniu Marszu Niepodległości jako zgromadzenia cyklicznego. Zapraszamy 11 listopada do Warszawy! Marsz się odbędzie!

- napisał na Twitterze.

Czytaj także