Oceń
Koniec rządów Kościoła i konserwatystów? Lider PO Donald Tusk zapowiada: jeśli przejmę rządy, zalegalizuję aborcję i pomogę społeczności LGBT+.
Ostatnie lata nie były łatwe dla polskich kobiet. Rząd PiS zawziął się na Polki i przy pomocy upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego przeprowadził zamach na ich prawa. Kobiety zostały pozbawione możliwości dokonywania aborcji w przypadku wad płodu. A kolejne grupy ekstremistów już zacierają ręce i chcą kolejnych zakazów i ograniczeń.
Żyjemy w Polsce, w centrum Europy, w XXI wieku, a jakby w średniowieczu. Nie możemy dokonywać aborcji na życzenie, musimy nosić ciąże z chorymi, często niemającymi szans na przeżycie płodami, nie wolno nam wykonywać zabiegów podwiązywania jajników, ba, nawet do antykoncepcji mamy utrudniany dostęp i nie mowa tu jedynie o pigułkach "dzień po".
Obecna władza oczywiście nie ma zamiaru ułatwiać kobietom życia. Przyjęło się wręcz twierdzenie, że PiS kobiet nienawidzi. Tyle tylko, że ich kadencja trwać będzie jeszcze rok. A później czekają nas wybory.
Tusk obiecuje legalną aborcję
Aby obalić władzę konserwatystów, do polskiej polityki powrócił były premier Donald Tusk. On i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wyrośli na nowych liderów opozycji i fakt, odkąd się pojawili, notowania KO mocno skoczyły. Na razie są jednak dużo niższe, niż sondażowe wyniki PiS.
Wkrótce zacznie się zapewne zacięta walka o wyborców. Już teraz lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk postanowił składać pierwsze obietnice. I zaczął od praw kobiet. Na spotkaniu z obywatelami w Wałbrzychu zapowiedział wprowadzenie w Polsce legalnej aborcji na życzenie, do 12 tygodnia ciąży.
Mamy ten projekt dotyczący legalnej aborcji do 12 tygodnia, która ma być decyzją kobiety w porozumieniu z lekarzem, a nie decyzją księdza, prokuratora i działacza PiS-u. Na sto procent to zagwarantujemy
- zapowiedział Donald Tusk z całą stanowczością.
KO będzie walczyć o prawa społeczności LGBT+?
Lider PO ogłosił również, że jeśli uda mu się przejąć władzę, jego rząd zalegalizuje w końcu w Polsce związki jednopłciowe. - Wiem, że to jest pierwszy krok i wiem, że to ciągle nie zawsze bywa popularne w różnych, nie tylko politycznych, środowiskach, ale musimy pokazać, że w kwestiach godności człowieka, w tym godności osób o innej orientacji seksualnej niż ta bardziej dominująca, tutaj już nie może być kalkulacji czysto politycznej, że np. się nie opłaca podjąć jakąś decyzję, bo ona nie będzie miała poparcia większości - mówił.
Ja staram się - i nieraz dostaję za to po głowie - prowadzić w tej kwestii politykę skutecznego [...] marszu w stronę nowoczesności i tolerancji, która musi się też zalęgnąć w naszych głowach i sercach, nie tylko w ustawach
- powiedział Donald Tusk na spotkaniu na Dolnym Śląsku.
Polityk nie był jednocześnie w stanie zagwarantować, że jego rząd szybko wprowadzi w Polce możliwość adopcji przez pary jednopłciowe. Obiecał jednak zająć się sytuacją osób transpłciowych i procedurą prawną przy zmianie płci, by nie była dalej "tak dewastująca dla psychiki".
Oceń artykuł
