Oceń
Andrzej Duda minął się z powołaniem, marnuje się jako prezydent. Najpierw spełnił się jako raper, a teraz zaszalał jako komik. Trzeba przyznać, przygrzmocił takim żartem, że Jaś Fasola może się uczyć.
Andrzej Duda to człowiek wielu talentów. Świetnie idzie mu podpisywanie ustaw PiS, doskonale rapuje, a teraz ujawnił swoje ciągoty do kabaretu. Podczas uroczystości wręczenia odznaczeń reprezentantom Polski z XVI Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio pokusił się o żart.
Andrzej Duda powiedział żart. Suchar roku?
Środa 29 września przejdzie do historii jako dzień, w którym powiedziano najbardziej suchy i czerstwy żart w historii polskiej polityki. To co zrobił Andrzej Duda ciężko opisać słowami. Ten dowcip wręcz wytrysnął z niego jak gejzer. To była dzika erupcja poczucia humoru!
Dziękuję za rozsławianie polskiego sportu, za radość, którą nam przynosicie i za to, co dajecie innym za sprawą swojej postawy. Jesteście wielcy - mówił prezydent Andrzej Duda, który uhonorował paraolimpijczyków z letnich igrzysk w Tokio – zaczął mówić Andrzej Duda.
Nagle zapadła cisza, prezydent zaczął budować napięcie i…BUM! Przy takim sucharze Karol Strasburger nakryłby się nogami! Piekło zamarzło! Krowy zaczęły zsiadłe mleko dawać! To jest prawdziwa ŻARTOKALIPSA!
Zdejmę maseczkę, żebyście państwo wiedzieli, że to ja – wypalił Andrzej Duda jak z armaty.
Andrzej Duda opowiedział żart [WIDEO]
Oceń artykuł